O tym filmie mogę wyrażać się tylko w samych superlatywach! Argumentów przeciw nie przyjmuję :D. Infiltracja Martin'a Scorsese to film wybitny i to właśnie skłoniło mnie do obejrzenia jego azjatyckiego pierwowzoru.
Filmy właściwie o tym samym, ale w całkiem innej oprawie. Napięcie sięga zenitu już w pierwszych scenach i nie opada do samego końca. A wszystko doprawione rewelacyjną ścieżką dźwiękową. Polecam fanom wybitnej sensacji i nie tylko!
10/10 i kropka.