Faktem jest, ze film nie porywa, jest dosc "ciezki" i dluzacy sie, ale obejrzec mozna: tylko bez wiekszych oczekiwan. Drazniacym elementem natomiast jest irytujaca, nieustajaca melodia w tle - to chyba charakterystyczne dla kina hiszpanskiego, bo nie pierwszy raz spotykam sie z takim zabiegiem.