Co się stało z twarzą tej kobiety? Albo mi się wydaje i mam jakieś zwidy, albo w ostatnich kilkunastu latach trafiła pod skalpel chirurga plastycznego. Jeszcze w "Uprowadzonej" wyglądała całkiem całkiem i nawet nawet, a teraz? Co się zaroiło w tej chorej głowie?
Nie trawię kobiet, które próbują oszukać biologię i naturę, i powstrzymywać proces starzenia (jakby to cokolwiek dawało i miało przedłużać życie).
Z tego właśnie względu przestałem również szanować Femke. A była/jest nawet niezłą aktorką.
Tylko co z tego.
BTW. Ten biały jaguar wyglądał poruszał / zachowywał się bardziej jak warg z "Hobbita" :)
Zalatywało od niego komputerową sztucznością.