To teaser, nie oczekuj fajerwerków. Arcydzieło to pojęcie względne, czy dla nas Interstellar nim będzie czy nie, dowiemy się wkrótce.

To musi być arcydzieło temat dość ciekawy i Nolan wyciśnie z niego dużo

Incepcja była niestety słaba :(

Arcydzieło. Jeden z najwybitniejszych filmów ostatnich lat, w zasadzie to jeden z najlepszych filmów ever, więc nie wiem czemu piszesz, że film był słaby.

Świetny temat calkowicie sknocony przez reżysera ... nuda z kinem sensacyjnym i bladym romansem w tle / za to ze zepsuł taki temat powinien gnić w piekle przez wieki.

jaki romans? przecież jest jak byk pokazane, że Mal nie żyje.

obejrz ten film jeszcze raz.

a jak czegoś nie rozumiesz, to zapytaj się innych.

sknocony? wydaje mi sie ze nie zrozumiales tego filmu. napisz co dokladnie ci sie nie podobalo i co dokladnie bylo tam sknocone.

A CZEGO TAM NIE ROZUMIEc PRZeciez to zbyt skomplikowane nie jest ... nudą wieje na kilomettr głebokie fazy snu gdzie chciało by sie zbaczyc cos naprawde interesujacego to biegaja w sniegu bo jakis hangarach ... miało być tak pieknie a wyszlo jak zwykle, niechce sie w ten fim zaglebiac bo mnie zwyczainienie interesowal w polowie juz,a koncowka mnie zwyczajnie zawiodla

sen ma to do siebie ze jest absurdalny i nie mozesz przewidziec tego co nastapi, a oni sie napierdalali w ostatnim etapie jak na zwyklym filmie sensacyjnym, akcja akcja (fakt ze dawno to widzialem) , mało to ciekawe malo przekonujace mało efektowne w zasadzie takie se ... do arcydziela to ma zdecydowanie bardzo daleko i nie docieraja do mnie argumenty w stylu "nie zrozumiales filmu". Zrozumialem aż za dobrze, zrozumialem na tyle ze uwazame ze moglo by byc znacznie lepiej i tego Nolanowi nie wybacze.

oglądanie jakiegokolwiek filmu nolana bez przyglądania się szczegółom daje takie efekty.

zauważyłeś, ze poczucie realności cobba jest uzależnione od bączka, który był obiektem pierwszej incepcji?

i że mal nigdy nie była nigdy z tym bączkiem pokazywana?

dobra, a teraz podaj mi powód, dla którego mam uważać, że bączek nie powstał pod wpływem śmierci mal.

are you watching closely?

zasadnicze pytanie brzmi: skoro mi sie filmnie podobal czemu mam zwracac uwage na ukryty bączek?

to w takim razie dlaczego ci się podobały inne filmy nolana?

Podobał mi sie tylko 2 batman i memento ... ale teraz zaczynam myslec ze to poprostu mu wyszlo przypadkowo bo 3 batman byl juz znowu slaby :(

I tu się przyklepuję na tzw. dwie ręce.

Podobne odczucia mam co do Finchera jest kilka filmow ktore uwielbiam ale reszta to pulpa :}

Ja na 3 Batmana pobiegłem w podskokach wymachujac kasą w ręce ... a wyszedłem jak zbity pies bardzo rozczarowany :(

Ja przysypiałem.

Incepcja była zniewalająca pod względem merytorycznym i stylistycznym, ale już nie kanonicznym: treść i forma zrobiły wielkie wrażenie, to drugie może nawet bardziej, niemniej jeśli chodzi o uwzględnienie reguł, którymi rządzi się poruszona w filmie tematyka, reżyser okazał się absolutnym ignorantem, gościem, który najprawdopodobniej nie przeczytał nawet jednej książki o LD/OBE, a być może w ogóle podjął się reżyserii bez znajomości tych pojęć.

O ile jednak pierwszy seans wręcz mnie obraził (farmazony w obliczeniach, błędne założenia i metody, a do tego jeszcze muzyka Hansa Zimmera, której równie dobrze mogło nie być) za drugim razem było już lepiej, bo zrozumiałem, że ChrisN zrobi film nie dla śniących LD,
lecz dla osób nieobeznanych w tej tematyce (czyli także dla siebie). Przyjąwszy takie założenie postanowiłem nieco zmniejszyć argument kanoniczny, i stąd 8/10.

Da się śnić tak jak w incepcji, chociaż rzeczywiście po jakimś czasie się to może znudzić. I jest to czasochłonne. Po za tym Nolan jest zafascynowany architekturą i chciał zrobić film o śnie, jaki sam by chciał wyśnić. A jak chcesz czegoś bardziej "realistycznego", to sobie oglądnij eXistenZ. Albo przeczytaj Portret Nietoty Jacka Dukaja.

http://www.filmweb.pl/film/eXistenZ-1999-871
a Portret Nietoty jest udostępniony za darmo, jako że został nominowany do Zajdla w 2013.

Brzmi ciekawie, stwierdzam rekonesans :)

będzie takie samo jak Incepcja, średnie, jak wszyskie jego filmy, a widzę że sam Nolan doczekał się psychofanów jak Depp

no nie mów mi tylko, że nie należysz do żadnego fandomu (chyba, że siedzisz cały czas na facebooku). każdy ma jakieś zainteresowania i to, że ma się fioła na tym punkcie, nie jest niczym złym.

a po za tym, jakbyś uważnie przeczytał tą dyskusję, to jedynym gościem tutaj podchodzącym bezkrytycznie do interstellar jestem ja i gladum.