To będzie na pewno epickie dzieło. Myślę, że Nolan nas nie zawiedzie. Wart oskara. Do IMAXA marsz :-)
Oho! No proszę, wiedziałem, że kiedyś tu zajrzysz. Już można odliczać czas do rozpoczęcia wielkiej gównoburzy.
Nic nie musisz przyjacielu odliczać, po prostu wszedłem by poczytać jakieś nowinki, bo nie wiem czy iść na ten film, bo sam temat mnie nie kręci, ale może bym luknął, a tutaj oczywiście już zagnieździli się geniusze, którzy przed premierą wręczyliby 10 nominacji do oscara, miliard w box office i top1 na imdb.
Cóż, tacy geniusze są wszędzie, nie tylko pod filmami Nolana (pamiętam, że podobna sytuacja działa się na forum MoSa). Może i jest ich tutaj więcej, ale to wynik tego, że Nolan wyrobił sobie duża sławę w dzisiejszych czasach. Chyba nie ma osoby, która nie słyszałaby o Incepcji. Samo to słowo praktycznie stało się nawet częścią młodzieżowej gwary. A o Batmanach to już nie co pisać. Więcej osób zna chyba wersję Nolana niż Burtona.
Ja osobiście jestem fanem twórczości Nolana, ale jego aktualnych filmów super-ambitnymi produkcjami bym nie nazwał. To blockbustery z domieszką czegoś więcej, co wyróżnia jest od np. serii Trasnformers Bay'a.
Ponadto dobija mnie fakt, że wielu ludzi oczekuje po Interstellarze czegoś w rodzaju Odysei Kosmicznej, mimo, że film został zapowiedziany jako "powrót złotej ery blockbusterów". Już na pierwszy rzut oka widać, że będzie w filmie dużo akcji.
No widzisz, nie przyszedłem tutaj robić wojny, zawiodłem się tdkr od nolana, ale to nie znaczy, że hejtuje, ten film ma spory hype i chciałem zobaczyć czy może mnie zainteresować, Goyer nie pisał scenariusza, to może nie będzie tylu głupot tak sądzę :P
Po prostu drażni mnie takie wynoszenie filmu na piedestał jeszcze przed obejrzeniem, bo zwiastun to zwiastun, ma sprzedać film, nie wiem czy ten film będzie dynamiczny i ciekawy, czy raczej taki dramat, polecielim w kosmos i czy przeżyjem.
No, lekko jestem zaskoczony faktem , że nie ma wrzawy :P
A Goyer to straszny facet. Jego "twórczość" psuje prawie każdy film. I pomyśleć, że to praktycznie on odpowiada za DCCU :|
Co do zwiastunów, na tym polega ich magia. Ma on zaintrygować i napalić widza, ale kto wie jak naprawdę będzie wyglądać cały film. Nieraz trailery okazywały się być lepsze do samej produkcji. Mam nadzieję, że tak nie będzie w przypadku Interstellara.