8,0 435 tys. ocen
8,0 10 1 435033
6,5 78 krytyków
Interstellar
powrót do forum filmu Interstellar

Nie zliczę, ile razy obejrzałam ten film, ale jednej rzeczy nie pojęłam. Otóż: Cooper budzi się na stacji i pyta lekarza czy Murph żyje. Doktor potwierdza mówiąc „Tak, dotrze tu za kilka tygodni, jest na innej stacji…jak się dowiedziała o Panu to postanowiła przylecieć” . Chwilę później widzimy scenę, w której Cooper zjawia się w szpitalu żeby zobaczyć się z córką. Słyszy od lekarza „jest słaba bo spędziła w komorze 2 lata” . To ile w końcu leciała? 2 lata czy kilka tygodni? Czy moze, gdy go znaleźli to ją wybudzili żeby przyleciała? Dwuletni lot to raczej z Ziemi by miała, a nie od stacji do stacji. A może przyleciała po tych kilku tygodniach, ale 2 lata dochodziła do siebie w jakiejś komorze - już na stacji Cooper.

ocenił(a) film na 10
Blach2

Dla ludzi na stacji to było kilka tygodni, a dla niej 2 lata

ocenił(a) film na 10
TheSt0lar

Tylko w przypadku gdyby jej statek bądź stacja poruszały się z prędkościami relatywistycznymi. Co teoretycznie jest możliwe skoro dysponowali już wtedy danymi z czarnej dziury. Ewentualnie - choć to już trochę naciągane - Cooper mógł długo dochodzić do siebie zanim się wybudził. A córka usłyszała o nim dużo wcześniej, zaraz po tym jak go zgarnęli.

ocenił(a) film na 10
Novalogic6

Też mi przeszło przez myśl, że dwa lata mógł dochodzić do siebie, ale czy tak sobie by wstał z łóżka i chodził i mówił jakby spał dwa dni?

ocenił(a) film na 10
TheSt0lar

A czy stacja nie była przy Saturnie? Gdyby była przy czarnej dziurze jak planeta Miller to rzeczywiście tak by moglo być.