ale to grafomańskie "zawsze definiujemy siebie mozliwościa pokonania niemozliwego" z trailera zapowiada kolejny Nolanowski przerost pseudofilozofii nad fabułą. Mam nadzieję że nie będzie chciał być lepszy od Hawkinga.
poczekaj, co ma wspólnego z filozofią "Why so serious?" i "Are you watching closely?"?
po za tym nolan wyraźnie mówi, że jeśli w filmie są jakieś idee, to są prywatne opinie bohaterów. że to punkt widzenia postaci, a nie prawda absolutna.
choćby incepcja jest zrobiona na pomyśle ulegania własnym iluzjom.
powinni zrobić osobny świat dla tych, którzy nie odróżniają zwykłego spostrzeżenia od "syndromu antyfana"
wersja dla nierozumiejacych sarkazmu: AP dałem 7, po prostu nie uważam go za film hehe filozoficzny
to jest film filozoficzny.
pokazuje, że wszystko może rozrywką oraz że za swoje czyny odpowiadasz tylko przed sobą i nikt nie wyręczy cie w wymierzeniu sobie sprawiedliwości.
jeśli to jest filozofia to pękajcie narody, serio - "wszystko może rozrywką", tak bardzo filozoficzne stwierdzenie.
jest pewien poziom banału, którego nie wypada nazwać filozofią, inaczej "podręcznik wojownika śwatła" też nazwiesz książką filozoficzną
rozumiałbym, gdybyś napisał: "film pokazuje problem X z perspektywy Y", to by wystarczyło, nie ma co się unosić górnolotnościami tam, gdzie ich nie potrzeba
"film pokazuje problem X z perspektywy Y"
to mi się kojarzy z filmami dokumentalnymi. a filmy nie naukowe bazują na fikcji. podobnie jak filozofia.
powinni ułatwić konfrontację hojraka filozofa z kimś, komu wobec ułomności niektórych ludzi braknie argumentów i, jedyne co wówczas chciałby zrobić, to dać mu w mordę
Pseudo filozofia? A jaka pseudo filozofia była w facecie pragnącym odnaleźć zabójcę żony albo w pojedynku dwóch magików? Od kiedy stwierdzenie faktów,że obsesja w końcu zabija czy też wolność dana ludziom może ich pogrążyć(TDKR) jest jakąkolwiek filozofią? To trzeba nad tym siedzieć kilka lat, umartwiać się, sterczeć na słupie jak Szymon, jeść suchy chleb i pić wodę aby na to wpaść?
Nie szukajmy czegoś czego nie ma, tak samo nie szukajmy mroku(?) filmach Nolana. Btw. do dzisiaj nie wiem dlaczego niektórzy narzekali na mrok w filmach o Batmanie. Może tym razem będą narzekać na saj faj w Interstellar