8,0 435 tys. ocen
8,0 10 1 435216
6,5 79 krytyków
Interstellar
powrót do forum filmu Interstellar

To normalne?
Boję się tego filmu jak cholera, boje się. Że znów się zacznie (może już się zaczęło). No Panie
Nolan, incepcja dokonana ! Oj czuć analogem :)
Pozdrawiam fanów Christophera Nolana.

Kroiłeś cebulę? Tak na poważnie, czemu sie popłakałeś?

użytkownik usunięty
DarkSith

Nie qrcze. Łezkę uroniłem z wrażenia, jestem wrażliwym człowiekiem ale i też cieszę się jak dziecko ! Mam tak xD

użytkownik usunięty

Jesteś za bardzo wrażliwy..

Ja też, ale z zażenowania.

ocenił(a) film na 10
kamilxxx09

Kamil troll o IQ9 znowu daje znać o sobie. Przegnali go z innego wątku, to teraz zaczął pierdzieć tutaj.

kamilxxx09

Kamil wychowuje się na blockbusterach dla mas ze stajni Marvel i Hobbitami. Dziwi mnie, że się w ogóle tu wypowiada, skoro nie ma pojęcia o kinie Sci-fi, a ma czelność określić Strażników Galaktyki prawdziwym kinem sci-fi.
Jest typowym laikiem.

użytkownik usunięty
hr_dooku

Muszę się z tobą zgodzić.

hr_dooku

o ile wiem, to ty walczyłes o to, by każdy miał prawo do własnej opinii. Ale z ciebie hiporyta.

kamilxxx09

Mów za siebie i twoje forum Hobbita.

hr_dooku

Hiporyta.

kamilxxx09

I mówi to hipokryta z forum Hobbita. Jesteś laikiem, a twój udział w tym forum jest bez sensu skoro nie masz jakiegokolwiek pojęcia o kinie sci-fi.

hr_dooku

Mam. Od dzieciństwa intersuję się fantastyka - zarówno fantasy, jak i sf. I książkami i filmami.

kamilxxx09

To ile to już będzie, dwa, trzy dni? : )

Bartonson12

Yyy jakies 13 lat. Od jakichś 13 lat interesuję sie fantastyką.

hr_dooku

Co na przykład?

kamilxxx09

Jakie książki i filmy z tego gatunku polecasz?

hr_dooku

A co ty, sprawdzasz mój gust filmowy? A co cie to obchodzi. Nie twoja sprawa, jakie książki czytam i jakie filmy oglądam.

kamilxxx09

A sprawdzam bo możesz pewnie interesować się jakimiś gównami. Ja czytam książki POPULARNO-NAUKOWE, bo większość książek SCIENCE-FICTION i FANTASY to stek pismackich bzdur rodem z jakichś bajek Andersena. Po co te bohomazy czytać? Szkoda oczu. Jak dla mnie literatura fantasy i science-fiction to zwykła rozrywka żeby oderwać się od szarej i nudnej rzeczywistości i nic poza tym. Jak czytać to tylko o nauce, bo czytanie same w sobie przyjemne nie jest. Jak chcesz te bzdety czytać to czytaj, ale mi się nie chce po prostu. Wolę poczytać coś konstruktywnego. Jedyna zaleta tej literatury jest taka, że na jej motywach powstają fajne czasem wybitne filmy i tyle, ale zarówno film i książka rządzi się własnymi prawami.

hr_dooku

No własnie. To rozrywka, więc kazdy oglada i czyta co chce i co lubi. Literatura fantastyczna nie jest żadnym gównem. I nie sa to bohomazy. Z takich ksiażek można wynieśc czassem więcej niż z naukowych. A zresztą rozmawiamy o fantastyce, a nie o nauce więc nie zmieniaj tematu.

kamilxxx09

Nie mówię, że jest gównem ale większość z niej to bzdury o niczym napisane tylko po to żeby zarobić trochę kasy. Era wybitnych dzieł z tego gatunku skończyła się dawno temu.

hr_dooku

Ja tam dostrzegam mnóstwo zalet takich ksiażek:

1. Rozrywka
2. Sposób na nude i wypełnienie czasu
3. Polepszenie swojego zasobu słownictwa, a nawet pamięci.
4. Książki fantastyczne uwrazliwiają na świat, co dla mnie jest bardzo ważne.
5. Poznanie róznych środków jezykowych, które potem można wykorzystać. Najprostszy przykład: metafory.
6. Rozwijanie wyobraźni.
7. Nauka - dzięki czytaniu, można uczyć się, jak samemu coś pisac. Kształcić się w tym kierunku.

i wiele wiele więcej.

kamilxxx09

Dla mnie liczy się oryginalność i na ile dana książka mnie wciągnie.

hr_dooku

Dla mnie również. Mnie akurat fantastyka wciąga. Z tego co czytałem, moge polecić:

- ksiażki Tolkiena. Wiadomo to podstawa tej literatury. A przede wszystkim Hobbita, WP i Silmarillion. A dla tych, co chcą jeszcze dłużej pobyć w tym świecie Dzieci Hurina, OzNK i Niedokonczone Opowieści.
- na pewno Opowieści z Narnii. Podstawa. Basniowy klimat i motywy religijne.
- Mroczne Materie P. Pullmana. Co prawda kontrowersyjne ze względu na motyw walki z Bogiem, ale ciekawe, podobnie jak Narnia. Do tego swietnie połączone klimaty fantasy z nauka i teologią.
- Gra o Tron. Podobnie jak Lotr. Dla mnie lepsze ksiażki niż serial.
- Harry Potter. Wiadomo. I dla dzieci, i dla młodziezy i dla dorosłych. Co prawda szał na Hp już trochę przygasł, ale książki zawsze będa popularne i stanowić będa podstawe fantastyki.
- Ziemiomorze. Trochę jak Narnia.
- Mroczna wieza Kinga. Porównywane do Lotra. fantastyczne i oryginalne ksiażki. Widoamo, styl Kinga jest nie do podrobienia.
- horrory Kinga. Moze to nie fantasy czy sf ale fantastyka. Szczególnie polecam Miasteczko Salem, Lśnienie i Cmętarz zwieżat.
- Siedem Królestw C.W. Chimy - mniej znane, ale bardzo bardzo dobre, gdzie losy złodzieja stykają się z losami następczyni tronu.
- Kroniki Wardstone - coraz bardziej popularne w naszym kraju, chociaz w Wielkiej Brytanii bardziej.
- Eragon - kto lubi smoki, to coś dla niego. Podstawa tej literatury.
- WIedźmin - wiadomo. Najlepsza polska fantastyka
- Pan Lodowego ogrodu - drugi po wiedźminie. Swietne połączenie fantasy z sf.
- Percy Jackosn - coś lekkiego z mitologią przeniesioną do naszego swiata
- Diabelskie maszyny i Dary Anioła - niekoniecznie dla dziewczyn. Trochę wątku miłosnego, ale klimacik fajny.
- Xanth - znane ksiażki. Trochę banalne i dziecinne, ale nieprzewidywalne i magiczne.
- Igrzyska smierci - może to nie do końca fantastyka, ale ksiażki akcji z elementami sf. W dodatku bardzo dobrze ukazujące wspólczesny świat i jego prawdopodobną przyszłość
- seria o Inkwizytorze - tez polska fantastyka. Zresztą b. dobra.
- Solaris. Nie do końca moje klimaty, ale doceniam.
- Gra Endera - tez świetne sf. To akurat w moim typie.
- Kroniki Diuny - podstawa Sf. Ale czytałem i mam w domu tylko te napisane przez F. Herberta. Do tych jego syna narazie mnie nie ciągnie.
- Trylogia Czarnego Maga.
- księgi Pelelnoru
- Hyperion
- Zwiadowcy
- Smoczy tron

No i tyle moge polecić. Jest tego więcej, ale to już takie, które mniej mnie zachwyciły.

kamilxxx09

Mroczna Wieża. Wciąż napawam cichą nadzieją, że to zekranizują.

hr_dooku

No, ja takze. Tylko nie wiem, jakby to można było przedstawić. Generalnie bohaterowie w tych ksiażkach się nie spiesza. I co? W takich wilkach z Calla przez cały film siedzieli by praktycznie w mieście i dopiero pod koniec daliby jakąs scenę akcji? Ja sobie tego nie wypbrażam. Chyba, ze mocno nagieliby ksiażke. Predzej serial.

kamilxxx09

Wysokobudżetowy serial byłby spoko. Jeśli mieliby z tego zrobić długą filmową sagę, to musieliby też trochę pozmieniać - to nieuniknione, ale obejrzałbym.

hr_dooku

No, gdyby były filmy, zapewne wyszłoby ich 7 lub 8. Co do serialu - wolałbym własnie serial, bo filmów nie potrafię sobie wyobrazić. I np. 8 sezonów albo 7 po około 10-12 odc.

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

Odyseja kosmiczna:2001 to według ciebie jaki film ?

użytkownik usunięty
Joleke22

Nawet go nie pytaj....

Joleke22

To jest gość cokiedyś napisał, że hobbit jest lepszy niż 95% wszystkich filmów, ojciec chrzestny to to przegadany słaby film a postęp to niedopracowane CGI oraz plenery przefiltrowane przez komputer, bo przecież Jacksona by ludzie ubili gdyby wstawił dofilmu czysty plener

ocenił(a) film na 6
kamilxxx09

Nie żeby coś, ale wasze kłótnie są już legendarne. Gdzie się nie obejrzę to prowadzicie ostre dyskusje :P

Mojzesz_trzeci

Wpadnij na forum, gdzie Kamil z zażartościa bojowej świni broni sceny jak krasnale spadają z 2km na glebę, po czym spada na nich tonowe cielsko wielkiego goblina...a najlepsze że wychodza z tego bez szwanku. Mówię Cie, ubaw przedni jak czytasz że Kamil uważatę scene za nieprzesadzona i naturalnie rozsadna :)

ocenił(a) film na 6
DarkSith

"Z zażartością bojowej świni" ...co?! W jakiej części galaktyki się tacy zabawni ludzie chowają? W ogóle cały ten wątek bawi do łez, brawo panowie. Spieszę szukać tego o krasnalach. ;D

ocenił(a) film na 7
hr_dooku

Ja bym mu wybaczył,gdyby po prostu napisał że nie lubi ambitnych filmów tylko zwykłe rozrywkowe papki :P

Joleke22

Good point...:)

ocenił(a) film na 9
hr_dooku

Ludzie, którzy twierdzą, że blockbustery to gówno dla mas, a ci którzy je lubię są idiotami albo mają kiepski gust są warci tych, którzy mówią, że te poważniejsze filmy są głupie, bez sensu itd.

Ryloth

A nie są dla mas?

ocenił(a) film na 9
hr_dooku

Filmy są dla tych, którzy je lubią oglądać. Jedne filmy trafiają do większej liczby odbiorców, inni do mniejszej. Ojca CHrzestnego też można nazwać filmem dla mas, bo jest drugi w rankingu społecznościowym, czy to tutaj czy na IMDB. To, że Strażnicy Galaktyki są tak świetnie odbierani, to powód do dumy, a dla widzów radość, że mogą kolejny świetny w tym roku film zobaczyć.

Ryloth

Jedno nie wyklucza drugiego.

ocenił(a) film na 9
hr_dooku

To znaczy?

kamilxxx09

Trolling gościa którego jaraja kozice i bezsensowna nawalanka.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
CherisEnrico

A co Ciebie jara? Nic co wymaga wyobraźni, jak widzę.

Woooo

Hobbit co najwyżej wymaga dużej ilości CGI a nie wyobraźni.

ocenił(a) film na 6
hr_dooku

Żeby wykreować dużą ilość CGI trzeba olbrzymiej ilości wyobraźni. Tym się różnią artyści np. od Ciebie czy ode mnie. My potrafimy tylko gadać, oni potrafią pokazać. Tworzyłeś coś kiedyś?

Woooo

"Żeby wykreować dużą ilość CGI trzeba olbrzymiej ilości wyobraźni." - paradoks. pozwól że poprawię:
Żeby wykreować dużą ilość CGI trzeba olbrzymiej ilości kasy.

ocenił(a) film na 6
hr_dooku

To prównaj sobie CGI z Hobbita, Władcy z np z Ja, Frankenstein czy Underworld. A jeszcze lepiej z jakiegoś filmu fantasy sprzed Władcy, np z Willowa. Owszem, Hobbit powiela i rozwija metody Władcy, ale nadal wielu nie radzi sobie nawet z umiejętną epigonią (np. Księżniczka i Łowca). Widać, że nie musiałeś nigdy projektować grafiki.

Woooo

Nie muszę żeby wiedzieć co jest sztuczne a co nie.