Jest producentem i film ma powstawać na bazie typowo Spielbergowskiego pomysłu (mimo że
Nolan chce zmienić scenariusz) .
Żeby klapy nie było,nie przeżyłbym tego,na filmy Nolana czeka się lata.
Miejmy nadzieję że on tylko kasę wyłoży.
IMO najsilniejszym punktem dotychczasowych filmów Nolana były pomysł i scenariusz. W kwestiach technicznych - czytelności zdjęć, muzyki czy montażu jak dla mnie były zwyczajnie przeciętne. Jeszcze tylko bardzo dobre aktorstwo je broniło.
Mam wrażenie, że jeśli Nolan spróbuje nakręcić coś w stylu Spielberga, to wyjdzie z tego słaby film. Filmy Spielberga lepiej czarują obrazem, muzyką. Po dotychczasowych filmach Nolana mam wrażenie, że on takimi kwestiami się w ogóle nie przejmuje, a co gorsza wszystko kręci na śmiertelnie poważnie. Pomysł z eksploracją innych wymiarów mi też pachnie raczej Spielbergiem i kinem przygodowym. Boję się, że w rękach Nolana zaowocuje to przeciętnym widowiskiem.
Teraz to takie wróżenie z fusów. Pierwsze zwiastuny dopiero rozjaśnią sytuację. Na razie wolę pozostać sceptyczny.