Niczego nie oczekuję. Po prostu chcę zobaczyć co nowego zrobił Nolan.

Ja przewiduję, że to będzie najdłuższy film Nolana, podchodzący nawet pod 180 minut, z czego z godzinka będzie się rozgrywała na ziemi. Reszta jest dla mnie wielką niewiadomą, możemy się tam chyba spodziewać wszystkiego, od filmu katastroficznego rozgrywającego się w kosmosie po konfrontację z jakąś pozaziemską cywilizacją. To ma być najambitniejszy film Nolana, a więc przewiduję że mocno wyeksponuje on bardzo poważne problemy, jakie czekają naszą planetę wskutek nieodpowiedzialnej działalności człowieka. Oczywiście znając Nolana, biorę pod uwagę że moje przewidywania mogą być nic nie warte :)

Obojętnie czy akcja będzie toczyć się na na Ziemi , Marsie czy statku kosmicznym, mam nadzieję, że nie będzie to tylko efektowna papka, ale pogłębiony psychologiczny portret ludzkości. Chcę aby Nolan zagrał mi na emocjach. Chcę aby ten film nie skończył się wraz z wyjściem z sali kinowej. Chciałbym aby tkwił w mojej głowie jak ziarno, które kiełkuje w ambitną idee. Chcę się zachwycić. a Wy? ;)

Też chcę żeby Incepcji dorównał:)

Akurat mam nadzieje, że film będzie o klasę lepszy od przeciętnej(jak na możliwości Nolana) i płytkiej "Incepcji".

Jezeli mialbym ocenic ten film jako arcydzielo, musialby wygladac mniej wiecej tak: Akcja rozpoczyna sie na Ziemi, pokazane dziecinstwo naszego bohatera (Matthew Mc.) jak fascynuje sie w latach 60-80 podrozami w kosmos. Pozniej dorasta, staje sie kosmonauta NASA. W miedzy czasie jacys naukowcy pracujacy nad nowym projektem silnikiem predkosci Warpowej ktory umozliwia ludzkosci droge do dalekich gwiazd, lub tez urządzeniu, ktore podlaczone zostaje na statek kosmiczny, dzieki czemu pokonaja ogromne odleglosci na drugi koniec wszechswiata. Dotrą do granicy wszechswiata (tu pomysl Nolana jakby to widzial). Ewentualnie mogloby to wygladac tak, ze spotkaliby obca cywilizacje, z ktora nawiazali by kontakt, przy czym zostala by wyjasniona egzystencja ludzkosci na Ziemi, ze nie ma Boga, np. ze czlowiek jak i kosmici są wytworem ewolucji, ze swiat istnieje od zawsze na zawsze, ze sie rozszerza poszerza, wybucha i tak wkolko, lub, ze po smierci nasze zycie wyglada od nowa tak samo, i tak w kolko w nieskonczonosc, to wlasnie w filmie wyjasnila by kosmonautom obca cywilizacja, czy cos w tym stylu :-) Ewentualnie mogliby znalesc gdzies daleko w kosmosie cos innego ciekawego, co tlumaczyloby odwieczne pytanie DLACZEGO TU JESTEŚMY I PO CO ŻYJEMY, ze np. zyjemy od tak sobie, bez powodu jak robaczki w lesie, zeby sobie pozyc tak jak na imprezie (przychodzimy na impreze, a pozniej z niej odchodzimy)

Ten film widzę w ten sposób :)

Pozdrawiam i czekam, uwazam, ze to moze byc dzieło roku.

nawet nie wiesz jak niesamowicie bym się zawiódł gdyby tak to wyglądało.
Ja osobiście mam nadzieję na coś oryginalniejszego, myślę że motyw podróży między różnymi alternatywnymi wymiarami czy podróżami w czasie nolan moze wykorzystac tak że wszyscy złapiemy się za głowę.

Bardziej schematycznej fabuły nie było.

Tak? To podajcie tytul filmu w ktorym fabula wyglada w sposob, ktory opisalem :)
Chetnie obejrzę.

Czekam na tytuly. Zobaczymy ile wymienicie :D ha ha!

Pozdrawiam :)

Bez żadnych hahów proszę. Prawda jest taka, że wg twojego zarysu fabuły Interstellar byłoby zmiksowaniem Kontaktu (1997) z Prometeuszem. Rzygnąłbym w kinie na widok takiej kaszanki. Rozumiem można zapożyczać parę elementów, no ale nie całą fabułę!

Prometeusz byl slaby bez klimatu (nie posiadal klimatu Obcego, ktory byl calkowicie mroczny). Nie zostało tam nic wyjasnione, tylko tyle, ze byli sobie jacys giganci wraz z alienami. Kontakt, fakt film o podrozy w daleki kosmos, ale zbyt bajeczny.

No właśnie. Nie chciałbym filmu Nolana w takich klimatach.

Oczekiwałbym też w filmie muzyki Ambient, ewentualnie Retro Future jak w 'Drive'. Chyba, ze cos Hans Zimmer niezlego tez wykombinuje.

Pozdrawiam.

A mi się podoba twój opis, też chciałbym wreszcie zobaczyć jakiś dobry, realistyczny film o kontakcie ludzi z obcą cywilizacją. "Prometeusz" był rozczarowaniem, dostaliśmy papkę o niczym z dobrymi efektami specjalnymi. Od Nolana oczekuję czegoś bardziej filozoficznego, wyjątkowego.

Bo każdy film ma być głęboki, Incepcja to film jedyny w swoim rodzaju.

Osobiście życzyłbym sobie jak najmniej akcji na Ziemi (aby była jedynie przystawką, prologiem, wprowadzeniem do tego co będzie się działo w kosmosie) i jak najwięcej czasu poświęconego wydarzeniom rozgrywającym się w PRZESTRZENI kosmicznej. Celowo piszę przestrzeni z capsem, ponieważ nie mam tu na myśli akcji dziejącej się na statku a właśnie chodzi mi o ukazanie tego wszystkiego co poza nim - marzą mi się zapierające dech w piersiach obrazy dalekich galaktyk, odległych układów gwiezdnych czy wreszcie pojedynczych planet.

Chciałbym aby film oddziaływał na widza wielopłaszczyznowo, wpływał zarówno na sferę emocjonalną jak i był prawdziwą ucztą dla oczu, próbą pokazania tego jak niesamowicie piękny może być Wszechświat, jakie niewyobrażalne tajemnice, zjawiska, czy obiekty może w sobie skrywać, tajemnice do których odkrycia i zrozumienia powinniśmy dążyć bo to jest właśnie sens istnienia naszego gatunku. Generalnie mam wielkie oczekiwania wobec tej produkcji i liczę, że się nie zawiodę. Swoją drogą cieszy mnie, że w ostatnim czasie nastąpiło pewne ożywienie w gatunku s-f i pojawia się coraz więcej mniej lub bardziej udanych filmów odnoszących się do tego jak może wyglądać nasza przyszłość czy do roli jaką może odegrać istota ludzka w procesie eksploracji kosmosu. Myślę, że jako gatunek mamy ku temu potencjał, myślę, że Ziemia jest jedynie początkiem naszej wędrówki, preludium do właściwej podróży wykraczającej daleko poza nasz układ słoneczny, może i nawet poza naszą galaktykę...

Liczę na CO NAJMNIEJ dobre kino s-f, a że to Nolan to o scenariusz jestem spokojny. W sumie nie mam żadnych wygórowanych oczekiwań i nie wiem czego się spodziewać jeśli chodzi o konkrety - wystarczy mi sam fakt, że to film Chrisa Nolana, jednego z moich naj-ulubionych reżyserów/scenarzystów/twórców filmowych więc prawdopodobieństwo, że się rozczaruje wynosi jeden do dziewięciu : )))

Oczekuję dobrze zrealizowanego blockbustera z ciut większymi ambicjami, i niestety tak jak w ostatnich dziełach Nolana, odrobiną braku polotu artystycznego, oraz dość przyzwoitą dawką nijakości w warstwie muzycznej ze względu na to, że reżyser owego obrazu po raz kolejny zaprosił do współpracy Hansa Zimmera. Jestem bardzo wyczulony na muzykę filmową i jest ona jednym z ważniejszych elementów składowych filmu, na który to zwracam szczególną uwagę. Niestety w Mrocznym Rycerzu, oraz Incepcji była ona kompletnie nijaka, przez co produkcje traciły na nastroju. Obym się mylił i w tym wypadku wyjdę z seansu pozytywnie zaskoczony. Tak czy inaczej myślę, że to będzie całkiem niezły film.

W mrocznym rycerzu oraz INCEPCJI słaba ? Buhahahahahha
Good.joke. dzis nie ma prima aprillis. Wiesz ?
Nie da się stworzyc lepszej sciezki do incepcji.

Przemysl zamiast cos napiszesz.

Pozdrawiam.

Zapewniam Cię, że moja wypowiedź była przemyślana. Swojego zdania na temat muzyki do wspomnianych filmów, nie zmienię. Zdaję sobie sprawę z tego, iż wiele osób gloryfikuje ścieżki dźwiękowe do owych produkcji, a sam kompozytor jest niezwykle popularny. W zasadzie ta popularność to jedyna wyrazista cecha Hansa Zimmera. Niestety zaś same jego kompozycje z ostatnich lat, są dla mnie niezwykle płaskie i pozbawione polotu.
Również pozdrawiam serdecznie!

Ścieżka dźwiękowa do incepcji to cudo

Myśle że ost do Interstellar dorówna temu z Incepcji a może go nawet przebije ;)
przykład:
https://www.youtube.com/watch?v=UDVtMYqUAyw

Osobiście oczekuję powolnego, melancholijnego i nieco filozoficznego kina czarującego jakimiś pięknymi widokami galaktyk, czy mgławic.

Mnie ciekawi co będzie w tym innym wymiarze/ innym zakątku kosmosu. Lodowa planeta? Niee, to byłoby za proste... Mam nadzieję że coś odjechanego, coś czego jeszcze nigdy w kinie nie widziałem. I mam nadzieję, że żadnych ufoków :P

A od kiedy to przeszkadzają Ci ufoki :D? Ja mam nadzieję, że w ogóle zobaczymy co tam się znajduje a film nie skończy się sceną jak prom kosmiczny przedostaje się dalej i resztę sobie widzu dopowiedz.

Oj faktycznie sam bym nie chciał takiego rozwiązania, a co najciekawsze byłoby to w stylu Nolana.. : (

No właśnie, dlatego o tym pomyślałam :) Cóż zobaczymy. Mimo obaw film warto obejrzeć. Nolan niezłe filmy kręci.

"Nolan niezłe filmy kręci."
Ja fan m.in. Chrisa Nolana, mnie namawiać nie trzeba xD Również pomimo obaw obejrzę i RACZEJ się nie zawiodę <do tej pory tylko jeden film Nolana mnie zawiódł.. jeden> : )

Który? ?Jeszcze nie wszystkie jego filmy, miałam okazje oglądać :)

'Insomnia' (Bezsenność) - jedyny film Nolana, któremu wystawiłem 'szóstkę'. Polecam obejrzeć wszystkie, włącznie z jego pierwszymi produkcjami jak krótkometrażówka 'Doodlebug' czy 'Following' który zapewnił mu wygraną na festiwalu w Rotterdamie i w zasadzie 'przepustkę' do Holiłudu (no i od początku widać, że jeśli chodzi o scenariusze to Nolan ma do tego talent).

Dobrze, że mi napisałeś bo od 2005 widziałam wszystkie filmy :). Teraz przyszedłby czas właśnie na ten. Może jest gorszy bo to nie jego scenariusz był?

Możliwe, że właśnie dlatego : )

Szczerze to rowniez bym nie chcial aby w filmie jakies ufoludki sie pojawily, poniewaz od czasu Obcego nic a nic godnego uwagi nie wymyslono, zadnej interesujacej obcej postaci. I mysle ze Nolan nie bylby wyjatkiem. Chcialbym aby pokazano zapierajace dech w piersi sceny "krajobrazu" innego wymiaru/wszechswiata, chcialbym zeby motyw czasu ( przeszlosc/przyszlosc wszechswiata) byl obecny, chcialbym aby to kino pozostawilo jakies refleksje, nie chcialbym glupawych dialogow, tekstow typowo hamerykanskim poczciem humoru, nie chcialbym jakiegos przerysowanego bohaterstwa i nie chcialbym idiotycznego happy endu. Licze na dobre kino,

Licze na to co ty,

Szczerze to zwiastun to dno...
nic nie pokazuje i jest nudny, ale film będzie bardzo dobry.

Dnem są trailery które streszczają cały film.

Dla mnie nawet na trailerze mogłyby być tańczące małpy. Oglądam teraz zwiastun, za miesiąc zapomnę w ogóle że istniał. Jeśli chodzi o ten film to bardziej interesuje mnie obsada. No i Nolan.

obsada nie jest ważna ale reżyser tak

Obsada nie jest ważna? Drewna mogę zjechać film nawet dobrego reżysera, a na pewno znacznie obniżyć poziom.

scenariusz na 1 miejscu

To scenariusz czy reżyseria? Czy może jeszcze coś innego? Ja wypowiedziałam się o tym konkretnym filmie. A jeśli chodzi o całą resztę to liczy się całokształt, każdy szczegół. Jak chociaż jedna rzecz jest zła to film nie będzie bardzo dobry. Jak się skupiasz na jednej rzeczy to dostaniesz taką kaszane jak Transformers.

chrzanić te puste transformersy a poza tym "Wilk z WS" nie był rewelacyjny.... infiltracja 10x lepsza.
Jak ktoś twierdzim że to jeden z jego lepszych filmow to....

No sorry to jest mój gust a o gustach się nie dyskutuje. Ja na fw nie oceniam filmów obiektywnie, nie pisze recenzji, nie bawię się w super znawcę. Oceniam filmy zaraz po obejrzeniu i 90% z tych ocen jest pod wpływem chwili. Jak się dobrze bawiłam oglądając i coś było dla mnie epickie to stawiam wyższą ocenę. Taki Pacific Rim albo Star Trek JJ to zwykłe nawalanki bez jakiejkolwiek głębi, oceniłam je na 9 czy tam 8 bo są tak fajne, tak epickie, że po prostu nie mogłam inaczej.

Pacigic rim to gniot.
Niezly crap....

No widzisz ty tak na to patrzysz. Ja po prostu widzę wielkie epickie roboty naku***ające się z wielkimi epickimi potworami. I najlepsze jest to, że TAKI miał być ten film. Nikt nie próbował zrobić z niego arcydzieła, fabuła była prosta i przewidywalna, bez żadnych zbędnych twistów. I o to dokładnie chodziło del Toro. Żeby zrobić film o tym jak wielkie roboty naku***ają się z wielkimi potworami. Bo niby co miałoby być w tym filmie innego?

Po prostu film głownie dla dzieci.
Wiec licza si glownie efekty.
Ledwo zarobi te 400 baniek a on chce sequel .....
Widzialas zwiastun exodusa ?
Bedzie ciekawie.

No ja w duszy jestem dzieckiem chyba bo mnie takie rzeczy jarają :D A zwiastuna nie widziałam ale Scott, Bale, Weaver i nawet Paul mi mówi, że chyba obejrze :D

Musisz obejrzec

Tematyka trochę nie dla mnie, ehem ;P Nie widziałam trailera więc nic więcej mogę opierać się tylko na zarysie fabularnym ;P I jest sporo innych filmów które muszę obejrzeć bardziej :D

Zobacz infiltracje.