Trzymajcie!
http://downloads.paramount.com/kaltura/content/r71v1/entry/data/354/854/0_buycdm n8_0_ygksx8j3_2.mp4
:)
Według the Verge com zwiastun powinien działać na oficjalnej stronie filmu po podaniu kodu 7201969
W moim przypadku nie działa.
Ktoś, coś? :)
Jestem psychofanem Nolana, a zwiastun mnie średnio porwał, choć liczę, że film będzie i tak udany. Więc pieprzyć Ciebie.
Heh, ja tam psychofanem nie jestem bo to choroba. Aczkolwiek filmy Nolana pooglądam. Trailer wciągający choc nie odkrywa wszystkich kart. Zresztą Interstellar to Nnie Hobbit. W Hobbicie trailery zawsze były super a filmy wychodziły kiszkowate. Ja wolę jak jest odwrotnie, a tak u Nolana bywa regularnie. :)
Uważaj, bo za chwilę będziesz atakowany, że ten trailer nic nie pokazał i jest do kitu ;D
Boże, to już 3 trailer, a nadl jest przeciętnie. Nolan skończył się po Mrocznym Rycerzu. Nie potrafi zrobic takiego filmu jak The Dark Knight (rozrywkowego, a zarazem ambitnego), tylko chce na siłę stworzyc historię, pełną udawanego patosu. Przekracza granice "strawienia filmu".
No nie powiedziałbym, skoro nie widziałas filmów z tego roku np. świetnych x menów. Poza tym, jeszcze 5 miesiecy do końca roku i wiele filmów jeszcze traif do kin.
Świetnych x menów? To mnie kolego rozbawiłeś. Dobra dawka z humoru zawsze sie przyda. :) Dziewczyna ma rację. To jest dobry wyznacznik, skoro Tobie sie ten bardzo dobry trailer nie podoba to oznacza, że to będzie dobry film. :)
p.s. Świetna to była jeśli chodzi o blockbustery planeta małp a nie żadni x meni
Oba filmy prezentują porównywalny poziom (X-Men, Ewolucja), do tej dwójki można dorzucić jeszcze nowego Kapitana Amerykę i Strażników Galaktyki. Tu nie ma o co się kłócić. Nie wątpię, że Nolan jest w stanie zrobić film na poziomie owej czwórki ale przebić Idę, Snowpiercera czy The Grand Budapest Hotel będzie ciężko. Jednak to wszystko to nic w porównaniu do Boyhooda, a tu jeszcze Foxcatcher może namieszać...
Więc znasz dokadnie tę sytuację. Peter jackson skonczył się w 2003 kiedy to powstał jego ostatni wybitny film. Zanim napiszesz, że przecież na hobbity poszło wielu ludzi to przypomnij sobie Avatara i ile zarobił film Camerona. Jakoś nie jest uważany za nic wybitnego. Podobnie jest z filmami Jacksona od dekady.
Wiesz, K. Wojewódzki powiedział kiedyś takie zdanie: "Oznaką talentu są hejty". I mzna to spokojnie przełożyć na filmy.
Bzdury gada a nie żadną prawdę. To Bieber w takim razie jest najwiekszym geniuszem tej dekady, a wiadomo, że to brednie bo typowi piszą i muzykę i słowa. Co za bzdury pleciesz.
A co ma Bieber do Wojewódzkiego? Ja teraz o zadnym Bieberze nie pisze, tylko o Wojewódzkim, bo według mnie facet ma rację - i tyle. A Biebera hejtują, bo mu zazdroszcza. Ja tam srednio za nim przepadam, ale przynajmniej go nie katuje hejtami na zadnych stronach, bo mam szacunek do osób z talentem. Mozna nie lubić jego piosenek, mozna nie lubic jego stylu i wyglądu, ale głos sobie wyrobił - a to droga do sukcesu.
Co ty gościu w ogóle piszesz. Związek przyczynowo - skutkowy widze to dla Ciebie abstrakcja. Piszę o Bieberze bo go hejtują. Ale to nie oznacza, że gość jest wybitny. Czego mu niby można zazdrościć? Pieniędzy? Kobiet? To każdy zaradny facet może zdobyć sam jesli chce. Wystarczy spojrzeć jak słabym psychicznie wrakiem jest Bieber, o czym świadcza jego liczne ekscesy, żeby wiedzieć, że nie ma czego zazdrościć. Koniec tematu. Wrzuciłem photo Richarda, może jeszcze nie widziałeś.
Widziałem. To z planu? To widziałem na facebooku. A co do Biebera - chcesz czy nie chcesz, ma antyfanów, bo odniósł sukces i jest słwany. A sława nie przychodzi sama. Musiałe na to sobie zapracowac. A jego zycie wcale nie jest takie łatwe, jak by ci się mogło wydawać.
Zwiastun po raz kolejny zbyt wiele nie zdradza, co jeszcze bardziej zaostrza apetyt na film :) Nie ma co oceniać filmu po zwiastunie, bo moźna się rozczarować, ale teź zaskoczyć. Komentarze jasnowidzów są zbędne.
Haha co za żenada :) Nazywanie kogoś gimbusem bo nie jest fanbojem filmu PRZED obejrzeniem. Brawo, z nas dwóch to Ty bardziej pretendujesz do tego tytułu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Trailer mało rozdmuchany ale niezwykle intrygujący. Najbardziej cieszy mnie bardzo mocny udział dramatu, który jako pierwszy rzuca się w oczy z całej masy innych rzeczy, które "Interstellar" będzie w stanie zaoferować. Zastanawia mnie tylko, w jaki sposób Nolan połączy w całość wspomniany dramatyzm z elementami apokaliptycznymi oraz si-fi. Choć "Incepcją" pokazał że ma duże wyczucie artystyczne i twórcze, to jednak obawiam się aby nie minął przy tym filmie tzw. "złotego środka". Taka tematyka jest niczym bomba i łatwo stracić wyważenie odchodząc w skrajności. Teraz pytanie, jak duże są szanse na otrzymanie kina ambitnego na poziomie, a ja duże na skierowanie się w stronie schematyzacji treści, a nawet sztampowości? Jestem ciekaw co z tego wyjdzie, a seans w kinie na pewno zaliczę.
Jednej rzeczy jednak nie trzeba się obawiać. Gra aktorska będzie na naprawdę wysokim poziomie. Matthew jest obecnie na szczycie swojej kariery i można oczekiwać od niego wielu. Do tego partnerować mu będzie Ann, która też wiele potrafi.
Z każdym kolejnym zwiastunem coraz trudniej mogę usiedzieć w spokoju na miejscu. Nolan szykuje coś wielkiego. Oby tylko nie wyszło na to, że zwiastuny wypadają lepiej od filmu. Tak, czy inaczej nie martwię się o to.
Wymyśl coś lepszego i napisz do Nolana. Może w przyszłych filmach rozważy twoje filozoficzne łapu capu.
"Self-consciousness is the one thing that transcends time and space". Teraz płać za gołębia.