Wyszedłem z całym bydłem jak tylko napisy się pojawiły i zastanawiałem się czemu jacyś frajerzy jeszcze zostali... Okazało się kto jest frajerem:/
Został znaleziony młot Thora, temu agent Coulson został oddelegowany od pilnowania Starka
A napisom nie było końca:) To faktycznie mógł być młot, chociaż widząc go przez dosłownie 1 sekundę moim pierwszym skojarzeniem był miecz. No cóż będzie komiksowo, w IM3 Stark dokopie skandynawskim bogom:D
Nawet nie wiedziałam, że była jakaś scena po napisach. U mnie w kinie włączyli światło, więc wszyscy sobie z sali wyszli...
Ja tak samo.. Myślałam, że jak włączyli światła, to nic więcej nie będzie. Ale z tego co zauważyłam w tym temacie, jednak była jakaś końcowa scenka. Czyli wniosek jest taki, że trzeba zostawać na każdym filmie do końca napisów.. Tyle że nie w każdym filmie jakaś scenka końcowa występuje. Ale już lepiej robić tak, niż potem żałować, że się nie widziało jakiegoś dodatku..
w końcowej scenie odnaleziono młot Thora co jest zapowiedzią filmu o tym
bohaterze, film ma mieć premierę bodajże w wakacje 2011 ;] ps. po Iron Man
1 i Incredible Hulk jak i X-Men Origins: Wolverine tez były sceny po
napisach końcowych, to już taka mała tradycja w filmach o bohaterach rodem
z komiksów Marvela :}
Sama nie wiem, czemu nie pomyślałam, by jednak poczekać chwilkę dłużej, pogapić się na napisy końcowe... No cóż, zostaje yt :)
Nie tylko - w Piratach też w każdej części była scena po napisach. A w TIH scena "ponapisowa" (czyli Stark i Ross) była przed napisami:)
O ile się nie mylę to w moim Iron Manie 1 też scena ponapisowa jest przed napisami, jak znajdę płytkę to powiem.
Ja wyszedłem ale dobrze ze jest Film web. Bo tak to bym nawet o tym nie wiedział. Ogólnie powinna być informacja żeby czekać do końca napisów
Nie od dziś po napisach w filmach ekranizacji komiksów Marvela są dodatkowe sceny. Obudzili się z głową w nocniku, to było do przewidzenia że po napisach coś będzie, u mnie też światła włączyli i co z tego.
a jak ja byłam, to światła były wyłączone do końca. Z paczką zostaliśmy w sali, bo słyszałam o tej dodatkowej scenie, ale nie wiem czy było warto. chyba 10 minut siedzieliśmy aż te napisy się dociągnęły do końca, by zobaczyć 5 sekund, których kompletnie nie zajarzylismy :) bardziej się opylało wyjść, a potem na filmwebie przeczytać :D
Jak się nie jest fanem Marvela to nie ma sensu czekać, a jak koś jest to odrazu zajarzy, że to młot Thora i chodzi o Avengers http://www.youtube.com/watch?v=_U8BbZFntLg