A mnie się wydaje że to lipa będzie, zwiastun nie zachwyca.
O ile niektórym filmom i bajkom pasują kontynuacje o tyle niektórym jest to w zupełności nie wskazane, a ileż można o jednym i tym samym.
I jeszcze dubbing.. Widzisz i nie grzmisz..
Akurat Iron Man to świetne widowisko przynajmniej dla mnie i cieszę się, że pojawiaja się kolejne częsci. A co do dubbingu to nikt ci nie broni isc na napisy (polskie dubingi zawsze byly tragiczne, tylko w bajkach daja czadu, a reszta to dno). Jedyne czego można sie uczepić to zbyt dużej ilości przecieków fabuły i dużej ilości trailerów... powli czuje się jak bym obejrzał już cały film...
Wiadomo, można nie oglądać, ale sama Cię rozumiem, trudno się powstrzymać od obejrzenia kolejnego spotu itd. : )
A co do samego sequelu to tutaj jest to jak najbardziej wskazane, Marvel zrobił z tych filmów trylogię, każdy z osobna jest świetny, potem się łączą i jest jeszcze lepiej :D To tak według mnie.
Trylogia trylogią ale ludzie zamiast wymyślać coś nowego to wyciskają z jednego pomysłu jak najwięcej kasy. Żeby się nie zrobiło takie kolejne "Szybcy i wściekli".
A jak wyciśniesz z cytryny sok to już nie jest taka piękna, prawda??
Racz też zauważyć, że oceny kolejnych filmów mają tendencję spadkową, a utrzymują się wysoko przez wzgląd na pierwszy film. Z resztą dziewczynom wystarczy teraz przystojny aktor a chłopakom fajna dziewczyna żeby się film podobał więc na nic te spory. Wszystko jest kwestią gustu i tak.
Komu wystarczy, temu wystarczy. Nawet najprzystojniejszy aktor, czy najładniejsza aktorka grająca źle będzie drażnić w filmie co wpłynie na ocenę. Jak na razie ich cytryna według mnie ma jeszcze pełno soku więc z niecierpliwością śledzę dalsze poczynania Marvela ; ) Pomysłów im na pewno nie zabraknie, bo historii komiksowych pod dostatkiem więc . . . tak jak piszesz, kwestia gustu.
Zauważ że oni to robią na podstawie komiksów, każdy bohater ma xxx komiksów i xxx wrogów, więc jak chcesz zmieścić to wszystko w 1 filmie. I z jednej strony masz trochę racji, nie które filmy są już tak naciągane chociażby wspomniani przez ciebie Szybcy i Wściekli, albo Piła czy Oszukać Przeznaczenie. Jednak dla mnie akurat Marvel ma duze pole do popisu i jeśli filmy się będą dobrze sprzedawały a fani ich lubią to jestem jak najbardziej za sequelami. Ja osobiście komiksów nie czytałem i chciałbym poznać ich dogłebnie. I uważam że akurat Iron Man 3 będzie najlepszą częścią z trylogii jak nie ze wszystkich filmów Marvela.
No i widzisz! Skoro tak dużo komiksów jest to i tak nie pokażą wszystkiego w filmach bo jest to fizycznie niemożliwe. Każdy film robiony na podstawie powieści czy komiksów czy czegoś tam jeszcze jest grubo okrojony z informacji. Nigdy nie jest dokładnie tak jak w pierwowzorze. Więc moim zdaniem lepiej jakby zrobili jeden, dłuższy ale jakby była to esencja. A kolega widzę wielki fan Tony'ego Starka ;)
Jedynka i dwójka fajne, nie powiem. A trójkę oceniłem po zwiastunach i niemile zaskoczył mnie dubbing. Zobaczymy, pogadamy.
Częściowo też muszę się z tobą zgodzić. Jak słyszałeś czy oglądałeś nie wszystkie filmy Marvelowi wyszły z zależności jakie studia ma do czego prawo. Mam tu na myśli Ghost Ridera 2 czy chociażby Hulka. Co do Hulka jakoś nigdy za nim nie przepadałem, dopiero w Avenach się do niego przekonałem ale jako postać drugoplanowa. Wielkim fanem Tony'ego może nie jestem, ale bardzo mi się te filmy podobają, 1 była dla mnie bardzo dobra, 2 już mniej, za dużo gadaniny. Trójka będzie znaczne lepsza.