Wg Wikipedii budżet Iron Mana wyniósł 135 mln a Transformers 147 mln... Warto zawuażyć, że do Iron Mana zaangażowano o wiele bardziej uznanych aktorów, a efekty specjalne też stoją na wysokim poziomie.
Patrząc na notowania po 4 dniach wyswietlania film juz sie prawie zwrócił. A ja mysłałem ze zajmie mu to ze dwa tygodnie. :-}
http://boxofficemojo.com/movies/?page=daily&id=ironman.htm
Drobna poprawka... Dodając to co zarobił w Stanach + to co na całym swiecie juz sie zwrócił :-]
http://boxofficemojo.com/movies/?page=main&id=ironman.htm
Iron Man - 186 000 000$
Incredible Hulk - 125 000 000$
Dark Knight - 150 000 000$
Hellboy 2 - 83 000 000 $
Ktoś tu jeszcze wspominał bodajże o Transformers Bay'a - 150 000 000$
Myślę, że pomogłem.
Co do samego filmu. Bardzo dobry 8/10. Jeszcze dodatkowo ciekawy smaczek po napisach końcowych.
Osobiście polecam. Spider-man 3 czy Ghost Rider bardzo słabiutkie przy tej produkcji.
ciekawe co właściwie pochłonęło najwięcej kasy, aktorzy, efekty, czy samo wyposażenie "warsztatu" Starka :D
po pierwsze-efekty,bo to wbrew pozorom takie tanie nie jest
po drugie-aktorzy,bo jacys tam przecieztniacy to wkoncu nie sa:))))
po trzecie-mozliwe,ze wlasnie scenografia.......
po czwarte-postprodukcja....
po piate-kampania reklamowa.....wkoncu tez sie wlicza w budzet:))))
W Ghost Rider efekty rzeczywiście nie stały na wyższym poziomie ale co do Spider-Mana to bym się kłócił. Większe wrażenie zrobiły na mnie efekty w 1-szej części Spidermana. Co do efektów w Iron Manie to jak dla mnie kompletna porażka, no może poza pokazem Jericho. Reszta już była i nieraz w lepszej wersji, ot chocby Transformers. Latanie, wybuchy itd. Warsztat Starka, mówiący komputer, kłótnie z robocikiem itp.-żenada. Byłem strasznie zły, że poszedłem na ten film. Ale o gustach sie nie dyskutuje więc jeśli komuś się podobał to wporzo. Pewnie jakbym miał te kilkanaście lat mniej spodobałoby mi się. Co do przedmówcy, wg. mnie Spiderman, każda częśc, 100 razy lepsza niż to. Osobiscie NIE polecam.
sorry, ale ja nie wiem gdzie ty masz oczy. Wiadomo - gust gustem, ale przecież mankamenty w efektach specjalnych widać całkiem dobrze. Byłem w kinie zarówno na spider-manach jak i iron manie i wg mnie w części scen spider-mana było wyraźnie widać "plastik" (czasem np. animacje spidy'ego raziły). Jakoś nie zauważyłem tej sztuczności w iron manie (przynajmniej nie w takim stopniu).
jednak należy pamiętać, że roboty animuje sie lepiej niż ludzi w rajstopkach, no i w spider-manie jest więcej scen akcji z f/x - więcej pracy musieli włożyć.
Transformers to majstersztyk - ciężko będzie jakiemukolwiek filmowi pobić takie sceny z udziałem robotów, choć technicznie to iron man raczej nie odstaje.
(aha. traktuje tutaj iron mana jako robota, bo w praktyce dla animatorów to po prostu humanoidalny robot)
Jeżeli chodzi o Spider-Mana 3.
Spodziewałem się po tym filmie wiele. Ogromny budżet (ponad 75 milionów większy aniżeli Iron Man), a efekty specjalne wcale nie lepsze. Nie wiem dlaczego na siłę wepchnięto Do SM3 Venoma. To jest postać, która powinna mieć "swój film". Powinien to być jedyny przeciwnik Spidera jeżeli już zamierzali go wykorzystać. Ogromny potencjał a to co wyszło bardzo mnie rozczarowało. Sam wygląd Venoma nawet ok, ale aktor, który wcielił się w ta postać? Bodajże Topger Grace, przez cały film monotonny, nic nie pokazał. Podobnie jak Tobey Maguire. James Franco i Thomas Haden Church to już zupełnie co innego. Klasa sama w sobie. W tej części Raimi wprowadził zbyt dużo scen romantycznych tej słodyczy. W pewnym momencie robiło mi się niedobrze. Film który trwa 140 minut spokojnie można było zmieścić w 110 a nie wyszło by na gorsze. nie chodzi mi tutaj o to aby wyciąć wszystkie sceny miłosne ale zredukować ich ilość. Zdecydowanie najlepsza część to SM2 fenomenalna rola Moliny jako Octopusa i tutaj powiem szczerze Maguire godnie mu partnerował chociaż moim zdaniem w każdej części był gorszy aniżeli czarny charakter. Efekty w Spiderze były znakomite, ale jak na takie pieniądze było ich po prostu za mało. Zdecydowanie większe wrazenie zrobił na mnie King Kong Jacksona czy Skrzynia Umarlaka (chodzi mi tylko o efekty). Iron Man to coś zupełnie innego. Powiem szczerze, że do ostatniego zwiastuna nie byłem chętny na wypad na tenże film. Ale to co zobaczyłem zaickawiło mnie i dostałem naprawde bardzo dobry film. Świetna rola Downey'a Jr. znakomita muzyka zdjęcia. Film prowadzony w sposób rozważny. Kapitalnie odwzorowana postać Starka. Od totalnego gnoja ignoranta kolesia który przeleci każdą dupę która mu się podoba do pewnej metamorfozy. Dodatkowo ciekawe akcenty z Czarną Wdową i Nickiem Fury. Czekam na kontynuację. Mam nadzieje że utrzyma poziom I chociaż cudu się nie spodziewam. Z chęcią oglądne również Spidera 4 (jeżeli powstanie) ale szczerze powiem, że jest mi obojętne czy ten film powstanie jednak czy nie. Dla mnie Spider (prawdziwy Spider) skończył się na dwójce.
Na koniec chciałbym jeszcze powiedzieć że Iron Man jest filmem "wybitnym" jezli chodzi o ostanie ekranizacje komiksów. Wspomniane przeze mnie SM3 Ghost Rider FF2 były poniżej oczekiwań. Przyzwoite kino rozrywkowe, ale nie robiły wrażenia (oczywiście nie chodzi o fabułe bo to nie ten gatunek). Iron Man, 300, Transformers to zdecydowanie najlepsze filmy ostatnich trzech lat jezli idzie o komiksy. Teraz Hulk następnie Dark Knight Hellboy i Punisher. Może byc ciekawie, ale obstawiam, że najlepiej wypadnie (i opinie krytyków i box office) Dark Knight (śmierć Heath'a też przyciągnie sporo osób do kina, ale z tych pozycji Batman najpewniejszy). Świetnie zapowiada się Hellboy, ale jedynka mimo iż bardzo dobra nie osiagneła zbyt wysokiego wyniku. Hulk nie przyciąga mnie wizualnie ani tym bardziej fabułą, ale z sentymentu do Nortona wybiorę się. natomiasst Punisher to już zagadka ogromna.
Oczywiście szanuje powyższą opinię O SPiderze, ale dla mnie (powtarzam dla mnie) film niczym się nie wyróżnił. I sznuje tez że komuś Iron się nie podobał 9co byłoby gdyby każdy film się wszystkim podobał ;-)). Iron bardzo dobre kino rozrywkowe jak wspominałem 8/10.
Pozdrawiam
nooo sknocili tego spider-mana,ojj sknocili,a trailer zapowiadal naprawde siwetny film......szkoda ze to byly tylko pozory!!!!ja naprawde nie wiem gdzie oni utopili te wszystkie pieniadze,no bo chyba nie w obsadzie(pzecietna),efektow tez nie za duzo....no i venom....powinien powstac pod koniec 3 czesci,a w 4 moglby byc glownym przeciwnikiem pajaka.... a co do Iron Mana,to rzeczywiscie najlepsza ekranizacja komiksu ostatnich lat!!!!ale mysle ze nowy gacek bedzie lepszy:))))) pzdr
Jeżeli o mnie chodzi to najlepsze ekranizacje komiksów jak na razie to:
- Batman Begins,
- Hellboy,
- Constantine,
- Blade II,
- Punisher,
- Spider-Man 2 (niesamowita rola Alfreda Moliny, idealnie dobrany Octopus),
- Transformers,
- Iron Man.
Jak coś sobie przypomnę, oczywiście dopiszę. Jakie są Wasze typy?
PS. Odnośnie Spidera III jeszcze. Dla mnie James Franco zdecydowanie przebił Maguire'a jeżeli chodzi o grę aktorską. Efekty były naprawdę niezłe przy okazji ostatnich scen, czyli walki Spider i New Goblin vs. Sandman i Venom, ale ogólnie całość filmu kiepska. Takiego melodramatu dawno nie widziałem w filmach o tematyce komiksowej; już w Ghost Riderze było tego mniej.