Najpierw Kingpina zagrał czarnoskóry aktor Michael Clarke Duncan a teraz Nicka Furego zagra Samuel L. Jackson. Dla mnie nawet fajne te osmalenie:D a co do postaci Iron Mana to nigdy się nią nieinteresowałem ale zobaczymy co wyjdzie, zapowiada sie efektownie.
O Nicka bym się nie martwił. W Uniwersum Ultimate (ukazuje początki postaci ze zmienionymi historiami) Nick jest czarnoskóry. Poza tym wcale nie różni się charakterem.
Skanik z Ultimate Spider-Man z Fury'm ^^
http://img122.imageshack.us/my.php?image=ultimatespiderman02402ug9.jpg
Nie jestem tylko pewien, czy Jackson udźwignie tą rolę. Na szczęście to nie jest pierwszy z brzegu aktor jak facio grający Petera z Spider-manie, więc raczej ma wystarczające umiejętności aktorskie, aby dobrze wcielić się w rolę.
Co do Kingpina to też mnie wkurza jego wygląd w Daredevilu.
No ja normalnie padlem jak przeczytalem 'załoge'...Zwlaszcza ze ostatnio lecial Nick Fury chyba z Hasselhoffem i raczej czarny on nie byl...Nicka znam tylko z tego wlasnie filmu i z gry na stare automaty 'Punisher' ale gdzie go nie widzialem to byl raczej bialy... Samuel wogole mi na niego nie wyglada niestety:/ juz bym wolal zeby jeszcze raz wcielil sie w niego David;)
Samuel da rade bez dwóch zdań. To jest klasowy aktor i tutaj nie ma żadnych wątpliwości. Bedzie jedna z lepszy adaptacji komixu. :D
Ty zwariowałeś, Hasselhof to niech sobie po słonecznej plaży biega a nie wojskowego gra jakiego kolwiek. Już wole najczarniejszego murzyna niż jego a Samuel to jest równy gość i świetny aktor. A ten film z Hasselhofem o przygodach Nicka to kiszka jakich mało
tworscy serii ultimate sami przyznali ze robiac na nowo Nicka Furyego wzorowali sie na Samuelu. w planach jest tez film z Nickiem Fury w roli glownej i zagrac ma go wlasnie Jackson.
Lepiej: w jednym z zeszytów serii Ultimate jest dialog między bohaterami (którzy siedzą sobie w bazie i nudzą się brakiem lepszego zajęcia) o to kto powinien grać w filmie np. Kapitana Amerykę, kto Iron Mena itd. Nick Fury stwierdza wówczas że jedynym aktorem który nadawałby się do odegrania jego postaci byłby... Samuel L. Jackson
Samuel L.Jackson to bardzo dobry aktor i napewno zagra dobrze Nicka Furego... Mam nadzieję , że film będzie super . a na taki się zapowiada.
Widać twórcy pokierowali się serią komiksów X-Men Ultimate... Tam Fury był czarnoskóry ;P. Jak dla mnie to pasi, szczególnie, że Jackson ma zbliżoną urodę do przytoczonej wersji ^^
ee...przeciez nawet w ULTIMATES w komiksie Nick Fury śmieje się, że w filmie tylko Samuel L Jackson mógł by gozagrać...świetny wybór
widzę, że wiele osób nie powinno zabierać się do komentowania ekranizacji Marvela, bez wcześniejszego przewertowania tychże komiksów :(
Zgadzam się w zupełności. Śmieszy mnie to, że niektórzy uważają się za fanów danej postaci Marvela, choć nie czytają komiksów z ich udziałem. Baa... jeszcze gorsze, jeśli usłyszy się od takiej osoby, że "Jest to najlepsza ekranizacja...".
Bluźnisz ;) Czarnego Fury'ego uważam za największe dziadostwo w dziejach komiksu. Biały Fury miał w sobie to coś, charyzmę i w pewnym sensie majestat. Ultimate Fury to zwykły czarnuch który mógłby pucować okna w Baxter Building
Racja.Fury to żywa legenda,bohater 3-4 wojen.Co by tu nie gadac,Fury tylko biały.Samuel niech się wykaże jako War Machine:)
czarny kingpin byl dobry( chyba jedyna dobra rzecz w daredevil filmie), wiec pewnie Nick tez bedzie ok ;]
To obejrzyj sobie DARDEVIL DIRECTORS CUT :D zajefajny film :P zupełnie inny niż marne wersja kinowa :/
LOL Biały Nick Fury był tak samo banalny jak komiksy Marvela lat 80-90 xD a ci panowie u góry co to mówią "Nick Fury miał TO COŚ" po prostu nie potrafią się wysłowić. Biorąc pod uwagę rasistowskie komentarze, zapewne panowie mają po 13 lat (w sumie lub na głowę) a komiksy marvela widzieli tylko na Wikipedii.
Problem w tym, że Fury miał być takim białym dupkiem, bohaterem wojennym, reliktem zimnej wojny, wiecznym żołnierzykiem, jak i całe jego SHIELD to w zasadzie polew i którego w zasadzie nikt nie lubi.
tak czy inaczej to kogo wolicie w tej roli : Hasselhoffa czy L.Jacksona?
pozatym rasistowskie komentarze na temat mistrza Windu nie sa mile widziane.
Zdecydowanie L. Jacksona!!! Bo choć fizyczność (za wyjątkiem pigmentu skóry) mają zbliżoną- wygląd wspomnianego "bohatera wojennego", to Samuel ma dużo lepszy warsztat i jest no kilka klas lepszym aktorem niż pożal-się-boże Hasselhoff. Zaznaczam przy tym, że żadnego z nich nie lubię...
Co zlego jest w czarnych aktorach?Pozatym w oryginale Nick Fury byl chyba czarny...rownie dobrze mozecie sie czepiac ze Tony Stark jest zbyt bogaty jak na komiksowego bohatera...
Nie drugi, nie drugi.
Nie zapominajmy o Harvy'ego Denta w pierwszym Batmanie, Alicje Masters w "Fantastic Four" i jeszcze ze dwa-trzy przykłady się pewnie znajdą...
Czy to źle?
Z jednej strony nie, bo np. aktor grający Kingpina zagrał genialnie i kolor skóry mimo "złego pierwszego wrażenia" nie robił.
Z drugiej jednak strony naprawdę było by miło gdyby filmowcy dobierali białych aktorów do białych postaci...
Nie jestem rasistom ale fakt jest taki że Czarni w takich przypadkach zachwalają jaka to szczodra poprawność grzecznościowa, ale jak tylko by zrobili że czarną postać gra biały... OLA BOGA!