7,6 386 tys. ocen
7,6 10 1 385809
7,0 56 krytyków
Iron Man
powrót do forum filmu Iron Man

To nie jest film. To jest je*ane proroctwo. Kto tego nie oglądał, a pie*rzy coś o superbohaterach, powinien mieć bana na wypowiadanie się do końca życia. Iron Man to początek wszystkiego, co się w kinie przydarzyło dobrego przez ostatnie 20 lat. Każda scena to złoto, każda kwestia Starka to poezja.

RDJ? On nie zagrał Tony’ego, on go urodził. On wyszedł z planu, jakby miał w plecaku reaktor łukowy. Ktoś powie, że był arogancki? No był, ku*wa. Ale jak ktoś tego nie rozumie, to niech wraca do Harrego Pottera, gdzie rozwój postaci polega na tym, że ktoś sobie zmienia fryzurę i patrzy smutno przez okno.

Ten film ma duszę. Masz zbroję skleconą w jaskini, masz transformację moralną, masz akcję, masz technologię, która wygląda lepiej niż połowa dzisiejszych blockbusterów. I to wszystko w 2008 roku. Ja wtedy jeszcze grałem w piłkę — naprawdę na poziomie, nie jak ci co w klasie sportowej byli i myślą, że coś potrafią. Gdyby nie ta kontuzja... no ale dobra, nie o tym teraz. Chociaż do dziś boli, nie powiem.

Jak wychodziłem z kina i zobaczyłem Nicka Fury’ego po napisach, to aż się zatrzymałem w miejscu. Wstałem z fotela i biłem brawo. Ludzie patrzyli jak na idiotę, ale co mnie to. To był moment, w którym Marvel pokazał, że ma plan. I ja wiedziałem, że to będzie coś wielkiego.

Zresztą, ja mam alergię na ludzi, co mówią, że Marvel to "dla dzieci", albo że "DC to bardziej mroczne i dojrzałe". No pewnie, dojrzałe jak banan po miesiącu w bagażniku. Pokaż mi w DC rozwój postaci jak u Starka. Nie pokażesz, bo nie ma.

Iron Man to absolutna świętość. Zresztą, jak myślisz inaczej, to serio — nie rozmawiaj ze mną. I nie próbuj na siłę udawać, że „znasz się na kinie”, bo jak nie szanujesz tego filmu, to nie szanujesz samego siebie.