To nie jest horror z rzędu tych, kiedy ciarki nieustannie ,,przechadzają
się po plecach" ani z rzędu tych, kiedy nasze serce wariuje, waląc jak
kowadło. To film ,,spokojny", osadzony w przyciągających wzrok plenerach,
skupiający się wokół grupy ,,małpoludów" (fachowo zwanych
Neandertalczykami), czyhających na nas - homo sapiens...
Przykuł moje oko...