Może jakieś argumenty na poparcie Twojej opinii? "Kiepściocha", to trochę mało. Ogólnikowo rzekłbym.
Jak nie masz nic do powiedzenia, po prostu nic nie pisz.
8/10. Klasyka Jima Carreya ^^
To po co sięgasz po takie filmy? Skoro widzisz że wystepuje w tym filmie Jim Carrey to film nie bedzie miał humoru w stylu-Miodowe Lata.
Oglądałem już parę lat temu na TV4 ;] Cóż nie pamiętam abym był specjalnie zafascynowany tym filmem. A wiem,że mnie rozśmieszył.