Niestety, film nie jest tak dobry jak wizytówka Campion – „Fortepian”. Może zabrakło dobrych aktorów?
Zgadzam się, w filmie nie tyle nie podobają mi się kostiumy, które nijak odwzorowują modę panującą w tamtych latach, ale także główna bohaterka, która wydaje mi się nie pasować do tej roli. Porównując film "Jaśniejsza od gwiazd" do słynnego dramatu "Fortepian" tej samej reżyserki. "The Piano" jest nie do przebicia jakimś cienkim romansem.