Tytułowa siostra Klivia prowadzi pensjonat i wojnę z upierdliwym sąsiadem zza ściany. Pewnej nocy wpada w salonie na młodego złodziejaszka, Gerrita, ale pozwala mu u siebie zamieszkać. Typowy holenderski humor, fajny klimat lat 60. i całość ładnie zrobiona. Mi się musical podobał :)