Film poniósł klęskę, więcej do przeczytania w artykule: http://www.portalfilmowy.pl/blog,137,14205,1,1,Box-Office-Kleska-hollywoodzkich- produkcji.html
Film w drugim tygodniu pozostał na drugim miejscu, jednak wynik wciąż fatalny: http://www.portalfilmowy.pl/blog,137,14307,1,1,Box-Office-Widac-juz-swiateczny-r egres.html
Offowo. Portalfilmowy to jest, ekhm... strata czasu. Podobnie jak oficjalne wypociny Filmweby. Czasami zastanawiam sie, kto to pisze i dlaczego poziom recenzji fimowych w Polsce od lat juz szoruje dno. Dlaczego zatrudniani sa ludzie nie majacy ani wyczucia, ani gustu, ani nawet wiedzy o tej dziedzinie sztuki - wiedzy, ktora wszak jest oderwana od talentu pisarskiego, a jako zwykly efekt znajomosci tematu. Skad sie to bierze, pomijajac oczywiscie opcje najczestsza, czyli "mam kuzynke, ona lubi filmy bo oglada od 10 lat K jak kicha, wiec zna sie na rzeczy".
Poczytaj posty na blogach Portalu filmowego. Ich poziom nie jest najgorszy, a pisze między innymi Jerzy Płażewski, Tomasz Raczek, czy Jerzy Armata, czyli fachowcy w swojej dziedzinie. Nie zgodziłbym się, że recenzje na portalufilmowym są złe.
Raczej powiedzialbym, ze poziom jest przecietny. Niestety, bo to nie komplement.
A Ty niby kto? Ktos znany jako autorytet? Nie? To wio. BTW: Znow kolejny swir leczacy kompleksy publicznie.