Jestem świeżo po seansie przedpremierowym i muszę napisać jedno: nie mam zielonego (jak
fasola) pojęcia czemu ten film tak słabo sobie radzi w box office. Historia jest naprawdę ciekawa,
postacie barwne i dobrze zagrane, efekty specjalne na naprawdę wysokim poziomie. Film
zarówno dla dziecka jak i osoby dorosłej. Producenci wybulili na ten film ponad 200 mln dolarów
a ten ma problemy żeby zarobić chociażby na zwrot kosztów produkcji. To samo było z
niedocenionym Johnem Carterem w ubiegłym roku. Jak tak dalej pójdzie to studia przestaną
wykładać tak ogromne pieniądze na produkcję filmów a skutkować to może coraz to gorszą ich
jakością.
słabo promowany jest moim zdaniem np porównując z takim Ozem, brak aktora który samym nazwiskiem przyciągnął ludzi do kin ( a obsadę to ma bardzo dobrą : Tucci, McGregor czy świetnie się zapowiadający Hoult.
Nie postarali się moim zdaniem ze zwiastunem, pewnie dużo czynników.
Masz rację, film miał biedną promocję w naszym kraju, nie wiem jak to było na świecie ale sądząc po wynikach finansowych to równie blado jak u nas. Z Johnem Carterem było dokładnie tak samo z tego co pamiętam.
u nas jutro premiera więc jeszcze nie wiadomo co będzie, ale nie wróżę sukcesu, bo Oz w Polsce przyciągnął w pierwszy weekend tylko ponad 80 tyś widzów, a tak słabo promowany Jack jak zdobędzie 50 tyś po weekendzie to będzie sukces, choć mam nadzieję, że się mylę, ale w tym roku Hollywood u nas przepada