Bez ikry,bez polotu,bez budżetu. Fajnie,że fabuła nie jest przekombinowana, i że można się w niej odnaleźć,cóż jednak z tego, skoro opowiedziane to wszystko jest tak niemrawo i przewidywalnie,ze szkoda gadać. Jest kilka ciekawych momentów, w ogóle caly początek jest niezły, później robi się gorzej. Wątek osobisty,czyli Reacher+dwie panie nawet ciekawy,ale źle poprowadzony. Tragedii nie ma,ale do jedynki daleko.