Powaznie to film z rodzaju tych, w ktorych jak na poczatku 'corce dobrego' pokazuja jeden chwyt na odebranie broni, to wiadomo ze na 100% w ostatniej scenie filmu 'dobry tatus' bedzie odkladal bron gdy 'zly' w tym czasie bedzie celowal w glowe 'corki dobrego', ta zrobi wyuczony chwyt, tatus zareaguje i bedzie slodko.
Serio, to jest wlasnie taki film i jesli kogos to bawi i zaskakuje to chyba ma 12lat albo oglada swoj pierwszy film w zyciu.
Do tego mierne aktorstwo, slaby watek glowny, kiepski vilian (jeden i drugi) i Cruise totalnie nie pasujacy do roli.
Przemeczylem do konca o 1 w nocy tylko po to zeby z czystym sumieniem powiedziec ze niczym mnie nie zaskoczyl.
Sam nie wiem dlaczego dalem 4/10. Chyba dlatego ze lubie laske z HIMYM i cenie Tomka.
Policyjne Dodge tez fajne.