kolejne post scriptum do post scriptum do post scriptum do per rectum z cyklu if you wanna be a dumb you gotta be tough albo stałem sobie spokojnie na skrzyneczce..
nie, ja już nie mogę. ja poważnie to mówię. trzydzieści dziewięć razy umierałem ze śmiechu w czasie tego szkodliwego dla każdego milimetra sześciennego...
Jeśli jesteś fanem oglądania męskich odbytów i zakrwawionych fallusów to jest to "dzieło" dla Ciebie ;)
Serio nie ma tu nic śmiesznego. Zero pomysłu! Realizacja beznadziejna. Nowa obsada nie daje rady... To już nawet nie jest głupie. Ten seans nie miał sensu.