Film sam w sobie nie jest żadnym arcydziełem, z pewnym wahaniem można go zaliczyć do filmów klasy B. Już przeczytanie etykiety filmu nie nastraja pozytywnie - temat na pewno nie jest zachęcający: zdrada, prostytucja, gwałt, etc. Oczywiscie i są tacy, którzy własnie takie filmy oglądają najczęściej. Ja do nich nie należę. Niemniej jednak film trzyma w napięciu. Na szczególną uwagę zasługuje z pewnością dość zaskakujące zakończenie.