Jasne ma swoje wady - jest za długi, plastikowa gra Wieniawy, Fabijański też nie powala. Ale Grochowska, Włosok wow.... Dla nich warto obejrzeć... W odróżnieniu do wielu Polskich filmów wszystko słychać - miła odmiana. jest klimat tamtych lat, muzyka jest piękna (mi pasowała) a że Kawulski inspiruje się Ritchim to pozostaje się cieszyć - mógłby mieć gorsze wzorce. Co kto lubi, dla mnie niezłe kino. Jak następny film Kawulskiemu zmontuje ktoś inny to będzie świetne.