PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=871817}
6,1 64 tys. ocen
6,1 10 1 63797
3,8 33 krytyków
Jak pokochałam gangstera
powrót do forum filmu Jak pokochałam gangstera

Powiedzmy sobie tak: Od strony technicznej jest naprawde nieźle. Trudno żeby było inaczej w technologii XXIw, komputerach i całym tym cyfrowym fiku-miku. W dzisiejszych czasach poziom zdjęć to minimum jakiego się oczekuje od filmu.
Dalej jest tylko gorzej. Począwszy od rekonstrukcji realiów PRL po tandetną historię i grę aktorów. POza Lubosem to tam nie ma dobrej roli. Zresztą ten człowiek urodziłs ię do tego typu filmów , realów i kina. to aktor charakterystyczny. Chlopca z dobrego domu czy Romea nie zagra. Reszta to przeciętniactwo straszliwe łącznie z Grochowską, która stara się grać ambitnie, ale powyżej pewnego poziomu nie wejdzie. Ktoś kto zgodził się na taką koncepcję roli Szwarcenegera powinien zastanowić się nad sobą. to bylo żałosne. Jakieś nędzne kopie kina Tarantino. Zresztą cały ten film jest jakąś smutną parafrazą filmów gangsterskich z Hollywood, tyle że jakoś tak... Do niczego to wszystko. Dłużyzna, ta muzyka co kilka minut która zwykle niczego nie wnosi i scenariusz o niczym właściwie. ot żyl, dupcył, kradł i go zastrzelili.
No i Wieniawa trzyma swój stały poziom czyli żadnego.
BTW pomijam zrobienie dzieciom wody z mózgu filmem w którym pospolity gangster, złodziej i kombinator to sympatyczny koleś z sąsiedztwa za którym szaleją kobiety. Rzeczywistość wyglądała troszkę inaczej wg tych co go znali i próbowali go zamknąć. był to brutalny, bezwględny gangster który legendę zyskał jedynie tym że wszyscy po nim byli jeszcze bardziej stuknięci i brutalni. A to co o nim opowiadają jego bliscy to niema wielkiego znaczenia bo wielu gangserów było prywatnie dobrymi synkami, ojcami a nawet mężami. Inaczej to wyglądało po godzinach.