Ostatnimi czasy widziałem 2 niesamowite animacje różniące się tematem i wykonaniem ale obie zasługują na owacje i pochwale pisze o "jak wytresować swojego smoka" i "despicable me". Tytuł "jak ukraść księżyc" to porażka, tłumacz powinien dostać w mor...e i wylecieć z pracy. Tytuł to w tłumaczeniu na PL "nikczemny ja" (lub coś zbliżonego).
Uśmiałem się do łez, ubaw po pachy, jak ktoś się śmiał kilka razy tylko (tak jak to czytam w komentarzach) to albo nie zrozumiał żartów albo oglądał w polskiej wersji językowej. Pamiętajcie jedną zasadniczą rzecz ANIMACJE OGLĄDA SIĘ W ORYGINALNEJ WERSJI JĘZYKOWEJ Z NAPISAMI !!! tylko wówczas odczuwa się klimat i żarty które chciał przekazać twórca. Ja się śmiałem z każdego albo co drugiego zdania w tej bajce. MISTRZOSTWO ŚWIATA !!! Polecam wszystkim, małym i dużym, chociaż przypuszczam, że ci mali nie załapią co poniektórych żartów. Polacy umieli zdubbingować jak dotąd jakoś sensownie jedynie SHREK'a 1 i to tyle. Jak ktoś twierdzi inaczej to niech mi to udowodni.
Filmu jeszcze nie widziałem, ale co do tego dubbingu to się zgadzam, od siebie dodam że w czasach kolorowego kina są tylko dwa filmy z dobrym dubbingiem: Walka o ogień i Wall-e :) Ja wszystkie filmy oglądam w wersji oryginalnej :)
@judge "...w czasach kolorowego kina są tylko dwa filmy z dobrym dubbingiem: Walka o ogień i Wall-e :) " +1 dla Ciebie. Rozbawiło mnie te hasło xD A żeby post nie był całkiem spamerki to dodam, że twórcy postarali się bardzo o ekspresje twarzy postaci co nadało im wyrazu. pozdrawiam