dzieci nie lubię i nie planuję, ale film bardzo mi się podobał:) uśmiałam się, wzruszyłam - czego więcej trzeba? nie było tu żadnego słodzenia i wymyślania, że dziecko to najlepsze co może człowieka spotkać, a ciąża to stan błogosławiony. po prostu życie:)
zgadzam się w zupełności! :)
Drażnił mnie tylko efekt blura na twarzy Cameron Diaz, był przesadzony :P ale co do filmu - chciałam go obejrzec i ciesze się, że go widziałam, bo dobrze sie na nim bawiłam!
Mi tez się podobał, mimo, że byłem prawie jedynym facetem w kinie. ;-) Nie wiem czy trafiłem na seans dla Pań czy jak hehe.