PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=574322}

Jak wytresować smoka 2

How to Train Your Dragon 2
2014
7,7 176 tys. ocen
7,7 10 1 176445
7,3 38 krytyków
Jak wytresować smoka 2
powrót do forum filmu Jak wytresować smoka 2

Witam, jako dziecko bardzo lubiłem oglądać bajki Disneya jak i te ze stajni DW. Jestem z
pokolenia smyków urodzonych w pierwszej połowie lat 90. więc wychowałem się głównie na
animacjach Disneya, produkcję typu: Tarzan, Król Lew, Śnieżka, Mulan, Herkules, Gdzie jest
Nemo czy Toy Story widziałem po kilkanaście dobrych razy, podobnie z animowanymi filmami
od DW jak Książe Egiptu, Eldorado, Shrek czy Mustang również oglądałem niezliczoną ilość
razy. Jednak jak to w życiu wielu osób przychodzi z pewnym wiekiem 'bajeczki' zaczynają nudzić,
człowiek zaczyna interesować się produkcjami skierowanymi dla starszej widowni i co prawda
czasem wraca do starych czasów, ale z tymi na bieżąco to już słabo. Muszę przyznać, iż w moim
przypadku przygoda z bajkami Disneya zakończyła się wraz z "Iniemamocnymi" a w przypadku
DreamWorks w 2005 z Madagaskarem (chociaż widziałem wszystkie części Shreka) po tych
latach nie widziałem praktycznie żadnej z produkcji animacyjnych Disneya czy DW, lecz ostatnio
z rodziną z powodu popołudniowej nudy zerknąłem na "Krudów" (nawet nie wiem z jakiej są
wytwórni) i muszę przyznać, że całkiem mi się spodobał.
Tutaj dochodzimy do sedna sprawy, zapewne nigdy nie obejrzałbym "Jak wytresować smoka"
oraz jego kontynuacji jednak gdy wszedłem na FilmWebie na stronę o sequelu tresury smoka i
zobaczyłem średnią ocen 8,3 przy ilości głosów prawie 17 tysięcy i miejscu w rankingu TOP100
czterdziestym piątym stwierdziłem, że nie można obok czegoś takiego przejść obojętnie. Czy ten
film jest naprawdę aż tak dobry? Nie jestem (już) fanem animacji ale skoro tyle osób( a
zapewne wiele z nich to osoby dorosłe) zachwala ten film to coś w tym musi być. Zatem czy ten
film jest naprawdę aż tak dobry by śmiało go obejrzeć ? Bo jeśli tak to również będzie trzeba
zobaczyć wcześniejszą część.

ocenił(a) film na 9
Rales

Wiesz sam urodziłem się w 1990 r. i wychowałem się na tych samych bajkach co ty. Mając te 24 lata na karku oglądałem sporo i w sumie niewiele z nowych animacji było mnie w stanie zainteresować. Jedynie Odlot naprawdę mi się podobał i miał coś w sobie takiego że człowiek się potrafił wzruszyć. Sam podchodziłem do HTTYD bardzo ale to bardzo z rezerwą zważywszy też na to że wcześniej zobaczyłem serial na CN. I na prawdę polecam ci ten film bo zarówno pierwsza część jak i druga są naprawdę dobre. Ciężko jest tak naprawdę opisać bo mają w sobie coś magicznego, coś co sprawia że każdy znajdzie w nim coś co mu się podoba. Przyznam szczerze że żadna animacja mi się tak nie podobała jak HTTDY i HTTD2( wyprzedziła nawet zaplątanych ). Do tej pory lubię sobie je obejrzeć w wolnej chwili. I szczerze ci powiem ze możesz w nich znaleźć tą starą magię animacji z lat 90, przynajmniej ja tak sądzę :D

ocenił(a) film na 9
Rales

Także śmiało oglądaj obie części :D

ocenił(a) film na 10
Rales

Tak, film jest naprawdę aż taki dobry. Chociażby z powodu muzyki, dopracowanej animacji, smoków. Szczerbatek bawi przez cały czas, Czkawki chyba nie da się nie lubić. Nie ma też takiego debila co w niektórych bajkach, który na siłę stara się rozśmieszyć. Jest to film doroślejszy od innych filmów animowanych, druga część jest już przeznaczona bardziej dla dzieci od lat 10, żeby tak dokładnie go zrozumiały. Jest też miejscami wzruszający. Jest tu wątek miłosny, ale nie zasłania on całej fabuły, tak jak to czasem bywa. Na filmie można się uśmiać, ale też nie jest tak, że trzeba się śmiać ciągle. Żarty nie są o pierdach, sikach itp.
No i do tego wspaniała przyjaźń Czkawki i Szczerbatka, która potrafi przetrwać nawet największą próbę.
Nie byłam pewna, czy mogę dawać spoilery, więc starałam się bez nich obyć. Pozdrawiam, mam nadzieję, że Cię zachęciłam :).

ocenił(a) film na 10
Rales

Tak, film jest jak najbardziej wart obejrzenia, moja przedmówczyni Chantoria chyba powiedziała już wszystko, więc dołączam do niej :)

użytkownik usunięty
Rales

Tak, jest świetny.

ocenił(a) film na 8
Rales

Zdecydowanie najlepsza animacja ostatnich lat. Trzyma poziom pierwszej części, co nie często się zdarza. Także polecam najpierw jedynkę, potem dwójkę. Bajka uczy, bawi, wzrusza. Fajna historia, fajne postacie, muzyka trzyma wysoki poziom.

ocenił(a) film na 9
Rales

Chantoria powiedziała Ci wszystko, co przychodzi mi do głowy, aby polecić tą animację. Może jeszcze fakt niesamowitych detali (ruszające się na rękach włosy, każdy fragment ze strojem do latania Czkawki itd.) oraz krajobrazów tak realistycznych, jakby były prawdziwe - woda, chmury, drzewa, trawa, śnieg... Wszystko. Zakładam się o mojego pluszaka w kształcie Szczerbatka, że film zgarnie co najmniej jednego Oscara (chociaż nominacje przewiduję trzy).

Jednak, radzę NAJPIERW obejrzeć pierwszą część. Zrozumiesz, czemu wikingowie walczyli ze smokami, czemu Czkawka i Szczerbatek się zaprzyjaźnili, jak rozwinęło się uczucie Czkawki i Astrid (to nie jest jednak typowy wątek miłosny), no i dlaczego główny bohater nie ma na plakacie dwójki nogi (o.O).

Rales

Już chyba wszystko zostało powiedziane, ale dorzucę swoje 3 grosze dla jeszcze większej zachęty. Jestem rocznik '94 i podobnie na pamięć znałam bajki jak Mała Syrenka, Dalmatyńczyki, Kopciuszek, Mulan (w moim przypadku były to bardziej dziewczęce bajki :) ). Wszystkie części Shreka, Epoki lodowcowej, Madagaskar. Nawet dzisiaj lubię sobie obejrzeć jakąś bajkę (czy może raczej film animowany) tego typu, a i lubię wracać do starych.
To co odróżnia Jak wytresować smoka od poprzednich filmów to grafika na niesamowicie wysokim poziomie. Jak wspomniał/a Atrament3 nawet włosy na wietrze się poruszają. Oczywiście najlepiej oglądać w kinie na ogromym ekranie, tam widać to najlepiej, ale i na małym domowym ekraniku wygląda fantastycznie.
Co do fabuły to jest tam wszystko: dowcip, powaga, miłość (pod wieloma względami), przyjaźń. Śmiejesz się, a zaraz zaczynasz płakać ze wzruszenia. Bardzo zrównoważony jest humor, żarty, niekiedy może nawet niepoważny dowcip z wątkami pięknymi, smutnymi, poważnymi.
Jest to moim zdaniem bajka dla małego dziecka, które wyciąga rodzica do kina, ale ten rodzic także przyjemnie spędza ten czas w kinie patrząc na wszystko swoimi oczami - krótko mówiąc: film dla każdego niezależnie od wieku.

ocenił(a) film na 10
Rales

Zdecydowanie, warte obejrzenia. Ma tą "magię" starych animacji, co wśród dzisiejszych rzadko się zdarza. Moja rodzina, która nie przepada za animacjami, a tym bardziej fantasy, obejrzała wraz ze mną obydwie części JWS oraz serial.
Niezwykle dopracowany, od fabuły, przez realistyczny i szczegółowy obraz, po niesamowitą muzykę.
Zacznij lepiej od pierwszej części, by wiedzieć o co chodzi. Jest równie dobra jak ją oceniają, tak samo druga. Na pewno nie zmarnujesz czasu, oglądając JWS :)

ocenił(a) film na 10
Rales

Ja osobiście jestem z rocznika 97', więc jestem sporo młodszy od Was, ale też wychowałem się na starych, dobrych produckjach Disneya i DW.

W sumie przedmówcy powiedzieli wszystko... no prawie wszystko ;)

Żeby tą bajkę, czy raczej film animowany do końca zrozumieć dobrze jest przysiąść (w autobusie, pociągu, w korku, tramwaju czy też ogólnie w czasie wolnym) i pomyśleć, rozłożyć coś na czynniki pierwsze, "porozkminiać". Ta animacja zostawia spory margines dla fanów, zresztą fani współtorzyli część drugą ;) Na sam koniec powiem dlaczego, oznaczę to jakoś jako spoiler, żeby można było odróżnić :D
A wracając - ja osobiście popłakałem się w pewnym momencie filmu (chodzi o scenę, w której Czkawka strzela płonącą strzałą z łuku, więcej nie powiem, bo kto oglądał, ten wie o co chodzi, a ten co nie oglądał, to się dowie jak wyjdzie na DVD/BR :D ), ale też i się uśmiałem, ot choćby scena zaraz po tej smutnej, na której płakałem :D. Akcja dzieję się szybko, nawet bardzo. Na sam koniec miałem wrażenie jakby ktoś położył 100-kilową cementową płytę na mojej klatce piersiowej. Dosłownie. Z początku uznałem to za minus, ale po pewnym czasie... cóż, odsyłam do pierwszego zdania ;) Po tym nagle uznałem to za wielki plus, bo mało który film siedzi w głowie jeszcze dłuuugo po obejrzeniu go. Obie części, które ukazały się do tej pory takie są - magiczne, mają to coś; dodatki specjalne jak Legend of the BoneKnapper Dragon, Book of Dragons czy Gift of the Night Fury, a szczególnie ten ostatni, też takie są. Tej serii nie wystarczy obejrzeć, żeby wszystko zrozumieć. Zresztą nawet 5-letni kuzyn i o rok starsza kuzynka w pewnym sensie "rozkminiają" drugą część. Pierwszą oglądały, ale tylko po angielsku, po polsku mam tylko napisy, więc dużo nie zrozumiały. Co mogłem, to im powiedziałem, ale nie wszystko byłem w stanie tłumaczyć ad hoc, żeby nie zakłócić odbioru filmu ich rodzicom :)

Tak więc serię polecam - dla mnie oba filmy są tym, czego od dawno brakowało w bajkach, ma w sobie to coś, tę magię i zostaje w głowie na bardzo długi czas. Wiem to po sobie - jedynkę pierwszy raz obejrzałem w TVN jakieś 3 lata temu (CZEMU NIE BYŁEM W KINIE?! :/ :D) i mam ją na płytce (kupioną na Amazonie), dwójkę obejrzałem na sam koniec maja, a drugi raz ciocia zabrała mnie na ten film w czerwcu, bodaj 11. :) Do tej pory wpadam na coraz to nowsze pomysły dotyczące filmu.

Swoją drogą sporo osób narzeka na dubbing, ale powiem szczerze, że nie jest tak źle; powiedziałbym że jest naprawdę dobrze. Co prawda muzyka jest przyciszona, ale to standard i w paru miejsca tęskniłem za oryginałem (chodzi o niektóre fragmenty z oficjalnych clipów i trailerów) ale jest naprawdę dobrze :)

Obraz i udźwiękowienie jest naprawdę niesamowite - pierwsze, co rzuciła mi się w oczy to woda - jest ona niesamowita, widać że się przyłożyli :) A dźwięk? Muzyka wpasowuje się idealnie w klimat, głosy postaci są dobrze dobrane (szczególnie w wer. ENG, o PL wyraziłem już opinię). Miło się ogląda i słucha. Nie mogę się doczekać wyjścia filmu na BR i obejrzenia go na dobrym monitorze/telewizorze FHD na dobrych słuchawkach (mam zrejackowane HD201) i z niezłym źródłem (dobrą kartą dźwiękową w PC lub sprzętem pod TV).





;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; ;
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; SPOILER ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; ;
Ot, wystarczy choćby wspomnieć o tych "wybrzuszeniach" (nie wiem jak to inaczej nazwać) na mordce Szczerbka, dzięki którym Valka stwierdziła, że Toothless ma tyle lat, co Hiccup (czyli 20). To dzięki fanom powstał ten "wątek" ;) DW korzysta z pomysłów fanów w mniejszym lub większym stopniu je modyfikując.
HOW TO TRAIN YOUR DRAGON 2 - "He's Beautiful" Clip
To tytuł klipu, który wystarczy wpisać w Google ;) W nim jest scena, o której mówię - Valka mówi: "And look! He's your age!".

Pierwsze 5 miunt filmu - niezła prezentacja obrazu (oglądać w 1080p) i udźwiękowienia - większości postaci oraz muzyki autorstwa Powella i Jonsiego:
HTTYD2 First 5 minutes

ocenił(a) film na 10
Rales

Skoro już rzucacie rocznikami, to z tej strony r 91.
Niewiele mogę dodać do przedmówców. DW w ostatnich latach produkował animacje raczej czysto rozrywkowe, więc nie spodziewałam się, że coś bardziej dojrzałego pojawi się pod ich logiem. A tutaj proszę, Jak wytresować smoka to chyba druga animacja po Królu Lwie, która mnie tak oczarowała. O dziwo, bo widząc plakaty początkowo wcale nie byłam fanką tych dziwnych karykaturalnych stworzeń. A jednak...cóż, mam sporo do czynienia z kinem, więc część drugą widziałam już kilka razy. ;-)
Trochę obawiam się, że po tych wszystkich ochach, które się tutaj sypią, będziesz miał bardzo wygórowane oczekiwania, którym ta produkcja nie sprosta, więc dodam tylko, że część pierwsza to prosta, ale piękna historia o powstawaniu przyjaźni i odnajdywaniu swojego miejsca w życiu, zaś druga jest nieco dojrzalsza, z dojrzalszymi bohaterami i porusza wątek odpowiedzialności, dorastania i znów, ujmującej więzi między chłopcem a jego smokiem.

Rales

Mnie nieco zawiódł. Zabrakło chyba większej dawki poczucia humoru.

użytkownik usunięty
wilczekstepowy

Ten film to nie jest komedia.

Rales

Mnie się bardzo nie podobał. Jednym słowem porażka.
Po prostu za bardzo doceniam część pierwszą. A ta czesc 2 to meczenie kotka za pomocą młotka.

użytkownik usunięty
eowine

Dlaczego?

Byłam wczoraj na tym w kinie i juz chcialam by mnie wyniesli. Wszystko było sztuczne wymuszone i wtórne. Zadnego oryginalnego pomyslu.
W dodatku ta magia i muzyka pierwszej czesci gdzies wyparowala.

ocenił(a) film na 8
eowine

Nie ma magii i muzyki pierwszej części, bo to jest część DRUGA. Mieli powielać te same tematy muzyczne w soundtracku? To byłoby wielkie nieporozumienie. Opowiedziana historia jest nowa, to i magia/muzyka też taka jest. Moim zdaniem, osoby, które oglądały ten sequel przez pryzmat pierwszej części, zrobiły same sobie krzywdę. Już sam fakt, że akcja dzieje się kilka lat po zakończeniu pierwszej części sprawia, że powinno się do tego podejść z osobnej strony. Nie ma np. już ciapowatego Czkawki, bo wyrósł, dojrzał i ma 20 lat.

Dodatkowo - dobrze by było uargumentować stwierdzenie "Zadnego oryginalnego pomyslu", bo jest dosyć odważne i nie podważone na dobrą sprawą niczym. Skoro w tym filmie jest taki brak oryginalności, to ja osobiście poproszę o wymienienie wszystkich scen w filmie i przypisanie do nich tytułów, w których były już gdzieś wykorzystane ;)
Pozdrawiam.

squirrelina

"Dodatkowo - dobrze by było uargumentować stwierdzenie "Zadnego oryginalnego pomyslu", bo jest dosyć odważne i nie podważone na dobrą sprawą niczym. Skoro w tym filmie jest taki brak oryginalności, to ja osobiście poproszę o wymienienie wszystkich scen w filmie i przypisanie do nich tytułów, w których były już gdzieś wykorzystane ;)" - po ty zdaniu to widzę, że chyba jesteś chora psychicznie. Co ja nie mam co z czsem zrobić czy na rozprawie sądowej jestem, że mam byle napalonemu pustakowi z forum tłumaczyć oczywistość?

Jeszcze bardziej wtórnych pomysłow to ze świecą szukać. A matka czkawki, który miał w pierwszej czesci urok, bez nadetych morałow w stylu pocahontas to zal był słuchać i patrzec. Wkurzało po całości.

Nie pozdrawiam. Normalnie śmiech na sali.

użytkownik usunięty
eowine

"po ty zdaniu to widzę, że chyba jesteś chora psychicznie. Co ja nie mam co z czsem zrobić czy na rozprawie sądowej jestem, że mam byle napalonemu pustakowi z forum tłumaczyć oczywistość"

Człowieku, opanuj się. Ktoś poprosił cię o uzasadnienie, nie ma w tym nic nienormalnego.

rozprawe doktorską o tym zrobie, czlowieku... Czego ty w ogole jeszcze zabierasz głos po czyms takim.

użytkownik usunięty
eowine

Brak słów po prostu ._.

Ktoś normalnie i kulturalnie napisał, tak jak każdy, kto chce podyskutować a tu go wyzywają od chorych psychicznie lub pustaków. Proszę, zapoznaj się z definicją "forum".

Jak brak słow to co za wypociny jeszcze próbujesz wykrzesać?
Żałosne to.

użytkownik usunięty
eowine

Widać, że nie warto prowadzić dyskusji.

Kultura jest cnotą.

cnotliwa sie odezwalaXD

ocenił(a) film na 9
eowine

Prezentujesz sobą żałosną postawę. Widziałam już komentarze wielu "dorosłych", ale ty pobijasz ich na głowę. Serio. I dobrze ci radzę uważać z takimi komentarzami na tym forum, bo mamy tu wiele inteligentnych ludzi, którzy nie będą musieli cię obrażać, aby cię zjechać. I nie dziw się, że jestem chamska, ale na chamskie komentarze nie ma po co odpowiadać grzecznie.

Definitywnie nie pozdrawiam.

Atrament3

Nie myśl, że robisz na mnie wrażenie. Tym bardziej forum oszołomów, którym się coś takiego jak to filmidło podoba nie można zaliczyć do inteligentnych.
Nie licz na moje pozdrowienia również.

ocenił(a) film na 9
eowine

Do inteligentnych nie można również zaliczyć ciebie. Zapytałabym, ile masz lat, ale i tak zawsze mógłbyś skłamać, więc takie pytania są bezsensowne.

użytkownik usunięty
Atrament3

Lepiej nie prowadzić dyskusji z takimi ludźmi, to jest bez sensu. Ktoś normalnie pisze a ten wyzywa od oszołomów.

użytkownik usunięty
Atrament3

Poza tym widać, że to zwykła prowokacja.

Atrament3

Słuchaj chyba nikogo nie mozna traktowac na powaznie kto kaze kazdą minute filmu udowadniac wraz z podaną bibligrafia czeu scena jest wtorna.
Gdybym miala stracic czas na taki badziewny film chyba bym sie porzygala.

Rales

Akurat Pixar po Iniemamocnych zrobił jeszcze parę znakomitych bajek z wybitnymi "WallE" i "Toy Story 3" na czele i nie są to animacje tylko dla dzieci :)

ocenił(a) film na 9
xkolek

Wall-e i TS3 były moim zdaniem nawet lepsze niż Iniemamocni. Pixar robi na ogół b.dobre filmy, robi słabe kontynuacje, DW jest lepsze w tworzeniu sequeli.

maladzonaga

Były dużo lepsze niż Iniemamocni, chodziło mi o to że autor wątku napisał że na Iniemamocnych oglądanie ich animacji skończył

.

ocenił(a) film na 9
xkolek

No to głupoty pisze, po Iniemamocnych było wiele dobrych animacji.

Rales

Ja urodziłem się w 1990 i powiem szczerze animacja mi się nie podobała .

ocenił(a) film na 8
wort801

A co dokładnie (jeśli wolno zapytać) ?

WielkiMou

Już pisałem na forum ....

użytkownik usunięty
wort801

A jaka jest Twoja ulubiona animacja? Pytam z czystej ciekawości, nie po to, żeby się kłócić :)

wort801

uwazaj bo bedziesz musial kazda minute filmu tlumaczyc z bibliografia czemu plagiaty w sztucznym stylu ci sie nie podobaja...

Rales

Pierwsza część "Jak wytresować smoka" jest świetna. Druga część, choć lekko się na niej zawiodłam, też jest niezła - więc w sumie nie będzie to stratą czasu, gdy obejrzysz te animacje. A i ciesze się, że podobała ci się 'Kraina lodu"... ;D

I wiesz co? W sumie to nie odchodziłabym od oglądania animacji, w tych czasach też tworzą całkiem niezłe filmy (Zaplątani, Brave, Ralph Demolka).

Rales

Ja za to urodziłem się trochę wcześniej od Ciebie, ale też wychowałem się na tych samych kreskówkach. Co do Twojego pytania, to obie części mnie strasznie znudziły. Chyba już wyrosłem z animacji. Nie zmienia to faktu, że ogromnym sentymentem darzę te kreskówki lat 90s.