Idąc na ten film do kina byłam sceptycznie nastawiona. Okazało się jednak, że oprócz wątku gangsterskiej akcji, jest też drugie dno - relacje międzyludzkie, głęboko emocjonalne, co powoduje, ze zapominamy o wszystkim co złe i pozwalają być sobą.
...czyli "uczłowieczanie" bezwzględnego gangusa-mordercy, podobnie jak i tych "dziuń", zdających sobie sprawę skąd pochodzi kasiora na luksusy jest ok?
Polecam uzupełnić wiedzę w temacie majątku obecnych "zstępnych" podobnych temu "bohaterowi" - choćby w takim zadupiu, jakim jest Bydgoszcz, gdzie "zstępni" Nikosia S. mają się jak pączusie w masełku.
Za to pewnie Polański, którego klasycznie wkręcono w seks z podstawioną przez mamuśkę nieletnią jest "na mur beton" bardzo złym zjawiskiem - zwłaszcza w kontekście lat 60tych XX wieku w USA (hippisi, narkotyki, ogólna rozwiązłość... itp.).
No ładnie, już się zaczynają sypać fake'owe opinie z fake'owych kont, jeszcze przed polską premierą.
Karolina nie jest wilkiem - rzekł Biały Wilk. :D Zwracam honor, wybacz mą wiedźmińską naturę. Jak będziesz w Wawie, to zapraszam, pojeździmy sobie hulajkami elektrycznymi - tak na zgodę. ;)))
Kolejna karola (tym razem PP PP) która wystawia "temu filmu" notę 10 - arcydzieło. No no, wychodzi na to, że karolcie to puste lale.
Nie wiem, staram się tak ludzi nie oceniać, aczkolwiek inna znajoma mi Karola też szczodrze dychą sypnęła, więc można postawić tezę, że jest to film "pod Karoliny". ;) Sam tego dzieła nie widziałem, ale po trailerze widzę, że jest to co najwyżej przeciętne kino, robione pod masowego widza, czyli przede wszystkim dla kasy. Wprawdzie dostałem darmowe wejściówki, ale nie, nie wybieram się. :)