Patrząc z punktu Janosika z Perepeczką, ten wygląda jak dzieciak z warkoczykami (metroseksualny Janosik?). Warkoczyki bardziej kojarzą mi się z wikingami, więc fakt jest dla mnie śmieszny. Historia pokazana w dość nudny sposób, akcji, która kojarzy się ze zbójowaniem, BRAK - chyba że sceny erotyczne miały to zastąpić (moim zdaniem nieudany sposób). To za co można pochwalić film to pokazanie prawdziwej historii, jaka dotyczyła Janosika i kilka ostatnich scen. DUŻY PLUS za Barbarę (Sarah Zoe Canner).