Według mnie scenografia, gra aktorska i reżyseria są naprawdę na wysokim poziomie, więc zastanawia mnie w czym tkwi problem?
Gra aktorska tak,ale film był zwyczajnie nudny może poza paroma momentami.To jest jeden z filmów przy których możesz sobie spokojnie wyjść zrobić kawe/herbate/coś do jedzenia i nic przy tym nie stracisz z wątków,które ciągną się nawet po 30 minut.I w sumie gdyby nie ta kawa to bym usnął gdzieś w połowie filmu,albo po prostu szukał jakiegoś innego kanału.
6 za dobrą grę aktorską i krajobrazy,scenografie,kostiumy...gdyby nie to film zasługiwał by może na 2,3 max.
Też tak uważam. Jedyne co mi się nie podoba to dubbing- generalnie ssie i nie oddaje emocji. Ocena jest niska z takiego powodu, że film jest POLSKI- w skali filmwebu to jakieś -3 do średniej.
Właśnie przed chwilą skończyłem oglądać ten film i też zastanawiam się skąd takie niskie oceny i fala niezbyt pochlebnych opinii? Nie ukrywam, też na początku dałem się wkręcić po przeczytaniu tych wszystkich negatywnych komentarzy, ale oglądając film z minuty na minutę, historia Janosika przedstawiona przez panią Holland i jej Córkę coraz bardziej mnie wciągała.
Krótki wniosek jaki nasunął mi się po seansie jest taki: Niezależnie od tego jak wielką legendą jest bohater o którym ona opowiada- jest również człowiekiem, który jak każdy z nas musi borykać się z przeciwnościami jakie stawia przed nim życie, a przede wszystkim ludzie wokół niego.
Naprawdę dobry film.
pozdrawiam
Podzielam tę opinię,równiez zastanawiałam się nad moim zdaniem zbyt rażąca krytyką. Mnie film się podobał, nie odczuwałam nudy, krajobrazy/zdjęcia świetne, autentyzm/realizm bardzo dobry. Trochę okrucieństwa na miarę czasów.Wszystko razem powodowało, że ani na chwile uważam właśnie nie można wyjść i zrobić sobie cos do picia:-), jestem powiem Wam w ogóle zaskoczona bo byłam przygotowana na chałę, a film okazał się interesujący. Polecam. uwaga ogólna - warto mieć własne zdanie,krótko mówiąc de gustibus non disputandum. pozdrawiam
Obejrzałem i też się przyłączam!
Film naprawdę dobry i ambitnie skręcony, ocena FW zbyt niska,
może faktycznie jak ludzie piszą zbyt dużo lania wody i za długie wątki poboczne,
ale ogólnie jest bardzo OK - powinien mieć coś około 7!
Piękne krajobrazy, klimatyczne zdjęcia, wpleciona w to muzyka itd.
Mnie raził tylko jeden mały detal : mianowicie zbliżenia na dłonie!
Były zbyt czyste i za bardzo wypielęgnowane jak na 18-to wiecznych wieśniaków z gór!
W jednej scenie nawet widać było manicure zdaje się Anusi . . . no comment.
Druga strona medalu : reszta - spoko.
Na plus zasługują opisane wyżej krajobrazy i niesamowity realizm wnętrz :
a dokładnie brud i prostota w chłopskich chatach aż porażała!
Tak jak menu i posiłki serwowane w tle ;)
No i cała historyjka nie sprawia wrażenia naciąganej ani niesamowitej,
że o świadomości tego iż istniał taki Juro i mniej więcej tak właśnie wyglądało jego życie nie wspomnę.
Jeśli chodzi o dłonie to celowe zabiegi antypolskiej Holland, która na każdym kroku wyśmiewa polaków jako szarych, brudnych i zaniedbanych smutasów, którzy latają codziennie do kościoła. Pokazuje, że w jej wyobrażeniu nawet 18-wieczny wieśniak z gór powinien być zadbany. Ta baba jest chora, więc nic mnie już nie zdziwi.
To akurat prawda, też słyszałem jak ładnie to babsko ładuje fekalia w naszą ojczyznę. Tak sobie czasem myślę, że takim osobom, to zamiast poklasku i zachwytów w mediach powinno się konfiskować majątek oraz odbierać obywatelstwo polskie!
2 Panie które reżyserowały film największą wage przywiązały do scen erotycznych to mi sie nie podobało pozatym nudny. Nie dotrwałem do końca po godzinie może 1,5h wyłączyłem :-)
NUDNY
To w sumie jak możesz oceniać cały film skoro go nie obejrzałeś a tylko w 50%.
Faktycznie cię zamulił.
dokładnie, przede wszystkim jest nudny. Janosik to nie jest temat na film zadumy, stąd powinno być więcej akcji. A dubbing jak zwykle w polskim filmie... gorzej niż dno.
Zgadza się! Film obejrzałem dopiero wczoraj w TV ale jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony :)
Niestety w tym, że film po prostu nudzi. Jest słaby, na plus wymienię tylko piękne zdjęcia, zwłaszcza zimą. Jeśli miał być to film przygodowy - bo chyba tak właśnie powinno się potraktować historię o Janosiku - to naprawdę przygody było tu niewiele. Jeśli miał wyjść film psychologiczny, o jakichś dylematach rozbójnika czy czymś w tym rodzaju, to wypadło to jeszcze gorzej. Myślę, że zwłaszcza ci, którzy wychowali się na serialowym Janosiku, poczują się najbardziej zawiedzeni. W tym filmie w sumie wszystko wydawało mi się zbyt chaotyczne, chyba reżyserka chciała pokazać zbyt wiele rzeczy na raz. Za dużo też było tych wszystkich scen erotycznych, nieustanne pokazywanie Janosika nago - po co? Nic nie wnosiły, a jakoś psuły efekt. Podobnie jak te sceny ze smarowaniem czymś obrzydliwym brzucha, te zabawy miodem, puszczanie sobie bąbelków, itp - no mnie jakoś one mocno zniesmaczyły, choć widywałam o wiele gorsze sceny i jakoś nie robiły one na mnie tak złego wrażenia, tutaj po prostu nie pasowały.
Dokładnie opisałaś moje wrażenia po seansie. Podpisuję się pod każdym słowem Twojej wypowiedzi - za mało przygody, brak spójnej fabuły czy ciekawej intrygi, za dużo zbędnej i niejako niesmacznej erotyki. Mnie też w zasadzie podobały sie tylko krajobrazy, no może jeszcze kostiumy i scenografia.
Dokładnie ująłeś, jest to typowy film o niczym, nie posiadający pozytywnych cech żadnego gatunku.
Przykro mi, ale nie spełnię Twojego życzenia i nie napiszę, że mi się podobało.
"Gra aktorska", powiadasz? Chmmm... Wydawało mi się, że jak się robi dziełko o bohaterze z ludu takim jak Janosik - to klucz do sukcesu tkwi w trafnym wyborze aktora oraz w napisaniu mu w scenariuszu takich scen i takich kwestii, po których widz go polubi. Albowiem nawet zbójnik & rabuś łamiący prawo - może być postacią sympatyczną. Tutaj zaś ani wybór aktora nie wydaje się trafny, ani też żadna ze scen nie zmusza nas by go polubić.
Dodatkowo, ewolucja bohatera jest ukazana nieprzekonywująco. Najpierw mamy naiwnego wiejskiego głupka, który - nie wiadomo kiedy (pewnie podczas snu) - przemienia się kogoś emanującego życiową mądrością. Ot i wszystko.
film jest świetny.Dlaczego zjechano Adamikową?
klimat w tym filmie i muzyka oddają znakomicie się komponują.
Jeszcze raz pytam dlaczego tego Janosika tak krytykowano>?
Powstał film nacechowany realizmem vs. "komizm" Janosika z Perypeczką.
Klasyczny film z antybohaterem.
9/10
No właśnie dlatego, że jest nudny. Serialowy Janosik może i był nierealny, ale był chociaż ciekawy - w każdym odcinku była jakaś akcja, przygoda, śmieszne dialogi, etc. W filmie było w zasadzie nie wiadomo jak, ani poważnie, ani przygodowo. Sam bohater też nie wiadomo, czy był zły, czy dobry, ta jego przemiana jakoś się kupy nie trzymała. Piękne obrazy to za mało, by uznać film za zachwycający, skoro miał opowiedzieć jakąś historię. Możliwe, że gdyby zamiast filmu powstał dłuższy serial, wypadłoby to lepiej.
Zgadzam sie z tym co piszesz. Moje wrażenia były identyczne. Bardzo dobrze był zagrany sam Janosik. Wg. mnie brak tu dobrej fabuły. Postać samego Janosika mimo że zagrana bez zarzutu mogłaby być bardziej wyrazista. Jak to ktoś mądry powiedział. Dobrze stworzony główny bohater wyciągnie nawet najgorszą fabułę, kiepsko skonstruowany bohater położy nawet najlepszą.
Jak pomyśleć teraz z dystensem po upływie czasu, to chyba masz racje, janodik nie był aż tak świetną postacią, no, ale z drugiej strony widziałem (według mnie) gorsze postacie i lepsze oceny filmu, może jego arogancja zadecydowała o ocenie, lub wątek w którym nie można wyróżnić żadnych zachwycających akcji, no bo jak teraz pomyśle, to cały film był taki sam, bez czegoś co zwróciło by na siebie uwage.
Jak dla mnie film bije na głowę legendarny,przaśny serial z superbohaterem. Prawdziwa historia z ludzkimi ułomnościami,słabościami,zasłużona w pełni 7,tak oceniam.
mi się też podoba w tym filmie wszystko, muzyka, zdjęcia, gra aktorska....itd , to jeden z nielicznych filmów do których co roku powracam.Ma w sobie to coś, jakąś magię.
gra aktorska - 1, reżyseria - 2, zdjęcia - 0, scenografia plus prawda etnograficzna w scenariuszu - 8, fabuła - 2, plenery - 10 (ale to już gratulacje dla Stwórcy)
Film nie jest zły ale po prostu jest nudnawy, przy tym aktorzy tak jakby odwalają pańszczyznę a to już jest wina reżysera .... Holland jest zwyczajnie przeciętną reżyserką, gdy porównać ją np. z Polańskim to niebo a ziemia.
Wiesz czemu wszyscy zbójnicy są dzis bohaterami, mimo tego, że byli okrutni?
Górale przywędrowali w te Karpaty dziś polskie czy słowackie dopiero w XVI wieku, wcześniej to było niczyje. Wycięli lasy i wpuszczali na halę swoje owce, wszyscy razem, nie bacząc na papierki. Nagle możni wbili słupy graniczne, zakazali wypasu i powiedzieli "to jest nasze", a wy macie zejść do dolin i jeszcze nam płacić.
Który się zbuntował i nie podporządkował się tylko zbójował, ten zyskał szacunek...
Holland nie przeczytała ani grama książki na ten temat, ale pieniądze publiczne przytuliła i je marnuje....
W czym proste bo jedyny prawdziwy Janosik to Perepeczko w żądnym stopniu zadna prawdziwa historia nie jest potrzebna . W Janosiku serialowi było fajnie pozytywnie i o to chodzi
Problem w tym że film jest po prostu nudny.
Niewiele się dzieje, a przecież bohaterem nie jest zakonnik, lecz rozbójnik ;)