Premiery nie było, ale niektóre rzeczy można powiedzieć już teraz.... Oczywiście będzie to tylko subiektywne odczucie...
ale skoro o nich mowa, to ja osobiście uważam że producenci filmu, robiąc go postąpili bardzo odważnie albo głupio... Ile osób zgodzi się ze mną że "prawdziwa(...)"
to nie jest to samo co "czerwony kapturek historia prawdziwa" i nie sądze żeby film pociągnął do kin miliony fanów... już sam tytuł jest zniechęcający....
Ale - ja mogę się mylić. Jestem tylko człowiekiem i bardzo jestem ciekawa czy ten film będzie się producentom opylać ;D
pzdr*
Taka przywara Polaków że nie umieją czytać. Napisałam że to jest MOJA SUBIEKTYWNA OPINIA i napisałam jeszcze że MOŻE ONA SIĘ ZMIENIĆ po premierze tego filmu. Osobiście uważam że każdy człowiek ma prawo do własnego zdania, oczywiście z zaznaczeniem sybiektywności wypowiedzi, ale to jest oczywiście również tylko moja subiektywna opinia...
pzdr*;D
Ehh, i kto tu nie potrafi czytać ...
To tak, jakbyś powiedział, że Marlena jest brzydką dziewczyną, bo nie pasuje Ci jej imie ... a nawet byś jej nie zobaczył ;)
Opinie trzeba na czymś formować.
Nie napisałam że film jest zły. Napisałam że nie wydaje mi się aby przyciągnął do kin miliony fanów i przyczepiłam się do tego że tytuł wydaje mi się mało zachęcający do zainteresowania się produkcją. Przecież mogę się oczywiście mylić. Jeżeli film okaże się dobry to napewno przyznam się do błędu ;D
Ale mój pierwszy post wcale nie był skierowany do Ciebie, tylko do tych, co na siłę obniżają ocenę nie oglądając go.
!!To czemu mi o tym!!!...... eeehhh... ;D Z tym się zgodzę, nie powinno się oceniać jakości filmu przed osobistym obejrzeniem a co dopiero przed premierą. Ja wyznaczę swoją ocenę, dopiero gdy go obejrzę ;D;D;D
Ludzieee, wam to trzeba wypunktować?? OK.
1.Uważam że można wyrażaćopinie na temat rzeczy już ustalonych,np. tytuł filmu, obsada itp. z czego będą to tylko subiektywne opinie, które jednakże są poprawne w świetle moralnym.
2. Uważam że niewłaściwe jest komentowanie JAKOŚCI FILMU przed obejrzeniem go.
Poza tym z tego co czytałam wcześniej, jesteś jedyną osobą która jak narazie się mnie o to czepia.:)
Według mnie opcja oceniania filmu powinna być dostępna dopiero w dniu jego premiery (a nawet dzień po). Dlaczego?.. wiele osób wchodzi na serwis, ponieważ chce się na coś wybrać do kina i sugeruje się naszą oceną. Mimo tego, że film może być świetny, grupa "uprzedzonych" (do aktorów, reżysera, gatunku czy przedstawionej historii ) daje niskie oceny, zniechęcając tym samym do oglądania. Totalny bezsens. Subiektywne (często bezsensowne i niekonstruktywne słowa krytyki) mogą być wyrażane na forum, a nie poprzez anonimowe wystawianie ocen. Jest jeszcze jedna sprawa. Nawet jeśli już ktoś film zobaczył nie zaglądając na serwis i chce wystawić notę... patrzy i oczom nie wierzy - film ma 5.64, a przecież był świetny?! I co myśli?: "Nie...nie będę wystawiał oceny, widocznie są inni co się lepiej znają. Film jednak musiał być średni" Błąd! Nota została wystawiona przez ludzi, którzy filmu nawet nie widzieli.
Podsumowując. Wystawianie ocen przed obejrzeniem filmu - pomyłka.
Może zastanów się najpierw nad swoja zdolnością rozumienia, a dopiero
później punktuj i tłumacz swoje myśli innym. Pytanie brzmiało: "Po co
oceniacie film skoro nie było jeszcze premiery?", ty odpowiadasz:
"Premiery nie było, ale niektóre rzeczy można powiedzieć już teraz", w kontekście pytania jest to usprawiedliwianie oceniania przed obejrzeniem,
więc kojarzysz się z tymi co tak robią. To że nie odpowiedziałaś
faktycznie na pytanie tylko wystawiłaś swoją, lekko związaną z tematem
opinię to inna kwestia, o co więc pretensje? I po co wprowadzać pojęcie
"jakości filmu", wystawianie oceny przed premierą jest z definicji
kretyńskie, a o wystawianiu własnych opinii o filmie nikt tu nie pisał
(po za tobą ofkoz).