Jak zawsze oglądając ten duet, nie zawiodłam się. Klimat i sceneria jak ze "Sweeney Todd-The Demon Barber Of Fleet Street", klimat jak z "Z piekła rodem", a humor na miarę "Charlie i fabryka czekolady". Brakowało mi jedynie Heleny Bonham Carter. Horror? Nie - pastisz w gotyckim klimacie, czyli to co lubię najbardziej. Depp jak zwykle świetnie się spisał, ale ta rola przypomniała mi Jacka Sparrowa. Podobne teksty, gesty i mimika. Ale "Piratów..." kocham, więc z przyjemnością mi się oglądało. Film genialny i polecam!!!
O tak, duet Depp-Burton zawsze gwarantuje świetny film! Potwierdzają to takie dzieła jak "Edward nożycoręki" czy " Sweeney Todd.." ;) Jednak w 'Sleepy Hollow' pomimo klimatu Burtona i gry Deppa czegoś mi brakowało.. Spodziewałam się bardziej przerażającego filmu ;)
Chociaż po średniej ocen wnioskuję, iż innym się podoba ;)