Jako że gry Deppa zmienić już nie można, trzeba zmienić gatunek. Bo z pewnością nie jest to horror. 7/10 za muzykę, kostiumy i scenografię, bo robią świetny klimat, ale aktorstwo odchodzi od koncepcji horroru.
Ludzie, co z Wami? Kto powiedział, że to ma być straszne, że to ma być po zwykły horror? Film raczej oddaje hołd starym horrorom, przez swoją formę i wykorzystanie staroświeckich efektów specjalnych, ożywienie legendy bezgłowego jeźdźca, lecz sam w sobie nie ma przerażać. Łączy elementy dramatyczne, komediowe, jest trochę zaskoczenia, trochę przygód, subtelna miłość... Wszystko w pewnym szczególnym stylu. Nie jestem fanką Burtona, raczej mam mieszane uczucia, czasem zahacza o geniusz, innym razem tonie w kiczu, który ma być kampowy, ale dla mnie jest tylko kiczowaty. Ten film uważam za jeden z przejawów talentu tego reżysera. Aktorstwo mistrzowskie, Depp był wspaniały i przyczynił się do mojej najwyższej oceny, chociaż tak naprawdę wszystko, od oprawy muzycznej i scenografii, po niuanse fabularne było mistrzowsko wyważone, tworząc piękny obraz. Jedyna rzecz, jaka mi się nie podobała, to dobór aktora do postaci młodego inspektora.
Proszę zauważyć, że moje marudzenie odnosi się nie do aktorstwa w ogóle, lecz do aktorstwa w kontekście horroru. Li i jedynie, sięgając po film opatrzony 'horrorem', liczyłam na dreszczyk, nie chichot. ; >
Nie wiedziałam, że Tim Burton określił gatunek swojego filmu tym jednym słowem, wybacz. Bo przecież nie oczekujesz od filmów zgodności z opisami z filmwebu. A "Sleepy Hollow" nie można zamknąć w ramach jednego gatunku, z resztą wystarczy spojrzeć na reżysera, by to wiedzieć.
Znów odsyłam do mojego pierwszego posta, w którym dałam do zrozumienia, że film jest źle otagowany. :D
No i tu się zgodzę, aczkolwiek to nie gatunek należy zmienić tylko opis. ;-) Z resztą tutaj nie jest on fałszywy, a niekompletny, obok można wstawić "komedia", "kostiumowy", chociaż nadal uważam, że nazwisko Burton mówi samo za siebie. Gdzieniegdzie jest gorzej, opisy są po prostu błędne, czasami nie tylko gatunku, ale samego filmu, jak w przypadku "Białych nocy". Widać jaka moderacja. :/