Jeździec bez głowy
Sleepy Hollow
1999
powrót do forum filmu Jeździec bez głowy 
ocenił(a) film na 10 ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 10 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 8
Po Tim'ie Burton'ie i zapowiedziach, spodziewałem się naprawdę dobrego przedstawienia. Niestety, gorzko się zawiodłem. Cały film jest do niczego. Główny bohater zamiast rozwiązywać zagadką, boryka się cały czas z własnymi problemami. Trop, którym podąża jest błędny, a najważniejsze spostrzeżenie prowadzące go do finału, nie rozwiązuje zagadki, tylko zapewnia mu miejsce w końcowej scenie, w której to niestety wszystko samo się wyjaśnia. Sam scenariusz jest beznadziejny, pełen nieścisłości i absurdów. Lecz to jeszcze nie wszystko, film ten nie nadaje się nawet jako przeciętny film grozy. Ciągłe sceny z udziałem jeźdźca nie dość, że wszystkie są takie same i szybko się nudzą to nie powodują nawet żadnego napięcia. Bardzo szybko dowiadujemy się iż jeździec jest nieśmiertelny, czyli że w sposób konwencjonalny nie da się go pokonać, choć mimo to reżyser wciąż ukazuje nam kolejnych śmiałków próbujących tego dokonać. Sam finał jest natomiast już tak żałosny, że aż chce się wyjść wcześniej z kina aby uniknąć tłoku. Podsumowując nikomu nie polecam tego filmu. Jedyną rzeczą która uchroniła go od totalnej katastrofy jest dobra gra Johnny Deep'a, choć jest to stanowczo za mało aby zmienić mój pogląd.
PS Jeśli znajdzie się ktoś, komu film się spodobał to proszę o kontakt, chętnie nawiążę dyskusję z osobą o tak odmiennym guście.
Mi sie film bardzo podobał...
Klimacik suuper
Pepp'a minki i omdlenia super.
Film był odiazdowy choć musze przyznać, że troche zakręcony. Ale jeśli byłoby inaczej znalzło by się paru co powiedziało by, że przewidywali od początku jak się skończy... A wtedy to przecież nie zabawa.
http://tearstoshed.blog.onet.pl [tearstoshed.blog.onet.p ...] mój blog o Timie Brtonie nowa nota o jeżcu bez glowy zapraszam licze na komentarz ;)
Ach, ty chyba w ogóle nie masz poczucia humoru. Przecież to nie miał być przeciętny film grozy, tylko coś wyjątkowego, "innego". Te wszystkie nieścisłości i absurdy są zamierzone przez reżysera właśnie po to, żeby było śmieszniej i ciekawiej. No i bardzo się cieszę, że główny bohater był tchórzem i niespełna rozumu i ciągle mdlał, a mimo to udało mu się przez wszystko przebrnąć. Wreszcie coś nowego. Chciałbyś zobaczyć kolejnego Jamesa Bonda? To jest dopiero nudne, oglądać filmy o ludziach bez problemów, którym wszystko się udaje, i z góry wiadomo, co się stanie.
Ale tu fajnie kontrowersyjnie:) Ja jestem na tak! Filmik superski. Ale to rola gustu...
Czytając opisy w gazetach telewizyjnych rzeczywście można się podziewac dobrego horroru. A to horror wcale nie jest.
Film ma swój klimat, co czyni go jednym z moich ulubionych. ;D Poza tym podoba mi się, że cały film (poza końcówką) jest mroczny, w ciemnych kolorach. :)
przede przystapieniem do ogladania tego filmu,radze zaznajomic sie z ta wiadomoscia,ze jest to film na podstawie legendy,i rezyser probowal oddac jej wizje jak najbardziej,zgodna z legenda.
Do filmu trzeba podejść z należytym dystansem,zbudowanym z podstawowych znajomości o horrorach klasy B.Dla mnie pierwsze trzy razy bomba,groteskowy klimat zabija (zupełnie jak w Medievilu na playtation-zna ktoś?)a gdzy jezdziec sie pojawial tętno nieźle skakało.Panie Wierzeju,jeśli jest pan człowiekiem bez wyobraźni,mocno stąpającym po ziemi,wtedy wybaczę panu tak karygodne potraktowanie tego filmu.