Film jest bardzo dobry, ale odkąd dowiedziałam się, że rolę Katriny mogła zagrać Winona Ryder, ale odrzuciła propozycję, film stał się dla mnie jakiś pusty...
O tak, Ryder pasowała by tu, jednak ona odrzuciła ten film ze względu na Deppa, pewnie oboje przy wspólnej grze mogliby stracić na profesjonalności
Allen polubił blondyneczki z wielkimi okrągłymi oczyma (Jeździec, Sweeney Todd, Mroczne cienie) i według mnie tylko Ricci okazała dość charakteru, aby nie tylko stać się strawną, ale i budzić zainteresowanie i sympatię. A Ryder osobiście nie cierpię. Moim zdaniem dobrze się stało, szkoda by było filmu.