każdy film burtona ma fajny klimat, grafikę, zdjęcia, nawet muzykę czy dobrych aktorów ;)
Jedyne do czego mogę się przyczepić to zakończenie (al eto kwestia indywidualna, na
początku, myślałam, że będzie to coś a'la edward nożycoręki, jednak koncowka okazala sie
bardzo szczesliwa dla obojga gł. bohaterów)