Jeżeli ....

If....
1968
7,2 5,5 tys. ocen
7,2 10 1 5537
7,4 20 krytyków
Jeżeli ....
powrót do forum filmu Jeżeli ....

broń w szkole

ocenił(a) film na 4

Film taki sobie. Na upartego można się w nim nawet doszukiwać jakiś ukrytych wartości.

Ale na miłość boską, wyjaśnijcie mi bo nie rozumiem... jakim cudem na strychu szkoły znajdował się cały arsenał broni?!?! Uczniowie ot tak sobie go odkryli i zaczęli strzelać do wszystkiego co się rusza.

mat_queen

Broń była nie na strychu, tylko w magazynie pod podium w auli. Inna sprawa, że zapomnienie o składzie broni przez władze szkoły wydaje się dość dziwne. Podobnie jak trzymanie jej razem z amunicją i zapalnikami do granatów. No chyba, że chodzi o Armię Czerwoną.
Filmu nie należy traktować dosłownie, jest jedną wielka przenośnią, a momentami wręcz surrealistyczny. Zrealizowano go w 1968 r. kiedy w Europie doszło do kulminacji nastrojów anarchistycznych i protestów antysystemowych. Należały do nich wypadki w Polsce w marcu i Paryżu w maju 1968 (pokazane choćby w filmie "Marzyciele" Bertolucciego).
Wybryki Travisa, Nightly'ego i Wallace'a nie spotkały się z karą z realnego świata. Nikt nie ścigał ich za kradzież motocykla, a przepraszanie kapelana jako jedyna konsekwencja ostrzelania ostrą amunicją wydaje się dziwnie pobłażliwym potraktowaniem.
Losy Travisa mają swoją kontynuację w filmach "Szczęśliwy człowiek" i "Szpital Britannia" i również tam nie należy doszukiwać się dosłowności.
A film jest wybitny i zajmuje 12 miejsce liście najlepszych brytyjskich filmów...

bazant57

,,Podobnie jak trzymanie jej razem z amunicją i zapalnikami do granatów. No chyba, że chodzi o Armię Czerwoną.''
Osobiście napisał bym raczej, że chodzi o zagrożenie napaści Sowietów na terytorium Wielkiej Brytanii.
Tak swoją drogą...Czyżby twórcy ,,zahaczyli'' o zjawisko ,,stay-behind''?

Franz_33

Chodziło o coś innego. Procedury bezpieczeństwa w większości sił zbrojnych wymagają osobnego przechowywania broni, amunicji, oraz zapalników. Kiedy byłem w wojsku, broń trzymana była w magazynie, od którego klucz miał podoficer dyżurny kompanii. Ale szafa z amunicją mogła być otwarta tylko przez oficera. Po każdym strzelaniu trzeba było odnaleźć wszystkie łuski, aby wykluczyć kradzież amunicji. Kiedyś na korytarzach w koszarach były wnęki z uchwytami na karabiny, ale zrezygnowano z nich. Co nie zmienia faktu, że dochodziło w wojsku do zabójstw podczas pełnienia wart. Najbardziej znany był przypadek Ochnika, który zastrzelił czterech kolegów.
Odrębną kwestia jest sposób przechowywania broni. Gdyby w filmie był skład na wypadek toczenia działań partyzanckich, to broń byłaby w stanie stałej konserwacji, czyli w grubej warstwie smaru, zawinięta w papier woskowany i w skrzynkach drewnianych. Oksydowanie nie czyni broni nierdzewną, a wilgoć w połączeniu z kurzem potrafi dokonać niezłych szkód.

bazant57

Najwyraźniej źle zrozumiałem.
Pozdrawiam.

Późno... ale lepiej późno niż wcale.