Nie wiem, nie wiem, nie wiem.... Film mnie totalnie zaskoczył, zaznaczam że książki nie czytałem, a i całkowicie inaczej sobie wyobrażałem po recenzji i trailerze. Niesamowicie lekka i przyjemna adaptacja z genialnym aktorstwem :) Na początku chciałem dać 6, potem 7 ale łącząc wszystkie plusy daję 8 ;) Po tym filmie polubiłem Annie. Wszystko okraszone świetną ścieżką dźwiękową. Film udowadnia że prawdziwa miłość jest tylko jedna. Po pierwszych kilkunastu minutach byłem na 100% pewien że wydarzy się coś niedobrego. W dodatku co nieczęsto mi się zdarza zakręciła się łezka w oku ;p No sam nie wiem ale chyba nie znalazłem żadnej wady :) Trafione w 10 w moje gusta romantyzmu i dramatu ;)