nie wzruszył mnie w ogóle. raczej dobił. spodziewałam się wyciskacza łez, ale niestety siedziałam lekko znudzona i domyślałam sie co sie wydarzy. jedyne co mnie zaskoczyło to ten wypadek, zrobiony wręcz śmiesznie moim zdaniem. i poza anne hathaway podobało mi się mieszkanie Jean - Pierre'a....