nie jakiś wielki i zajebiście ciekawy, ale pomysł fajny i jego ZŁOŻENIE i pokazanie. chociaż kiedy się skończył pomyślałem "no i?"
to tylko przedstawienie jakiegoś wydarzenia, bez celu, bez niczego, siedzimy tylko ciekawi jak sie to stało, a kiedy poznajemy każdy szczegół w sposób zawiły mówimy sobie "aha", i tyle.
ej....
właśnie obejrzałam sobie ten filmek (o takich filmach właśnie mówi się "obejrzałam sobie";P) i chciałam napisać niemalże to samo :D no ale skoro mnie uprzedziłeś pozostej mi się tylko podpisać pod Twoją wypowiedzią.
niemniej film jest niezły, przypomina mi trochę parodie "oszukać przeznaczenie" (które jest parodią samą w sobie zresztą;P), mimo że nie o to tu chodzi. to coś na pograniczu czarnej komedii i trillera pokazujący, że wszystko ma przyczyne i skutek -.-
można obejrzeć ;P