Materiał smutny, o stracie, ale też o dążeniu do perfekcjonizmu, czuć w nim bezsilność. Rozumiem co niektórych, że czują tu obłudę - chwilami też tak miałam, ale zrozumiałam, że to szczera miłość do sztuki/swojego talentu i bezsilność wobec straty WSZYSTKIEGO. płakałam.