Oryginalne produkcje Netflixa jeszcze Cię nie nauczyły niczego? :D

Nadzieja umiera ostatnia ;P

ale to nie jest oryginalna produkcja Netflixa. Tylko dystrybuują.

Naiwnie dzisiaj zajrzałem po północy na Netflixa, bo od 7 czerwca miał już być dostępny, ale niestety trzeba poczekać do godzin popołudniowych. Ale jak znam życie to film będzie przeciętny.

już jest

potwierdzam :-)

właśnie oglądam

I jak?;) bo nie wiem czy szukac cos innego na dzisiejszy seans ;D

obejrzałem tylko połowę z przyczyn niezależnych ode mnie. mi się podoba. fajny klimat
ale nie wiem co dalej. jutro będę wiedział ,)

Mnie przez pierwsze 20 minut nudził, później koło godziny zaczął nabierać fajnego, dramatycznego klimatu, ale końcówka mnie dobiła. W sumie trudny film do ocenienia, muszę to przemyśleć.

Pierwsze 20 minut było właśnie dobre. Budowanie relacji z matką robotem. Powinno być dłuższe.

Z początku bylo jak dla mnie 7/10 i myslalem, ze moze nawet bedzie wiecej, jednak koncowka sklonila dac nie wiecej niz 6/10.
Mialem wysokie nadzieje, wyszlo tak sobie.

Podobał mi się. Arcydzieło to nie jest, ale oglądało się dobrze. Relacje matka córka zbudowane nieźle, chociaż zbyt płytko (liczyłem że pierwsza część filmu będzie jednak dłuższa, a tu budowanie relacji zrobili ekspresem). Dziur fabularnych rzucajacych się w oczy nie dostrzegłem. Ocena trochę podciągnięta, ale ogólnie na plus.

To przestań , straszny badziew , nudne przewlekle , odtwórcze gówno