Kiedy ostatni raz śmialiście się w kinie? Ja już nie pamiętam, mimo, że często to miejsce odwiedzam. A przecież większość społeczeństwa chodzi do kina żeby się oderwać, pośmiać i wyluzować. Ale ostatnio w kinie taka jakaś posucha, bo komedie jakoś nie śmieszne, a w filmach akcji mało tej akcji. Ale w końcu się udało...
ponieważ "Yes Man" jest naprawdę zabawnym, z dużą ilością śmiesznych scen, filmem na którym potrafiłem się śmiać do łez. Jak widać jest to jeszcze możliwe. Jim Carrey powrócił w wielkim stylu i naprawdę nie powinien kombinować z innymi gatunkami, bo komedia jest jego żywiołem. Sam pomysł na film zapowiadał się obiecująco, dlatego też wstąpiłem do kina. Ale sam pomysł to nie wszystko i mogło być różnie, ale twórcy dali rade i nie zawiodłem się bo dostałem to czego tak bardzo oczekiwałem: rozrywki na wysokim poziomie. Mogę tylko napisać:
Dziękuje, proszę o więcej. 8/10
Masz racje teraz w kinach królują przeważnie horrory i filmy akcji a komedie, jeśli już są grane to nie ma w nich nic śmiesznego. Uwielbiam chodzić do kina staram się tam wybierać przynajmniej raz w miesiącu.
Ten film jest wart obejrzenia bo można przeżyć z Jimem fajną przygodę no i się pośmiać :D
Ja poszedłem po rekomendacji od kumpla, i pomimo że film był świetny, nie mogę się zgodzić z tym że Carrey jest tylko komediowy, bo n23 bardzo mi się podobał a komedią zbytnio nie był ;o
Zgadzam się w zupełności, poszedłem na film z dziewczyną w nadziei, że fajna zabawa będzie i nie zawiodłem się. Ubaw po pachy ;) Wspaniały powrót do komedii w wykonaniu Jimmy'ego.
Z jednym się nie zgodzę:)
Teraz jest masa filmów action-cośtam i o tyle co scenariusze klueją to same filmy są wypicowane jak nigdy(s/f etc.), akcja, akcja i tylko akcja niestety:/...
A co do postu;] hehe to zostałem przekonany żeby wydać te 15zł na bilet...
Pozdrawiam.
Mnie się bardzo podobał film :) Może scenariusz trochę zbyt podkoloryzowany, ale śmieszny. Wszyscy powinni brać w sumie z niego przykład ^^ Ale trzeba dożyć +40 żeby sobie na to pozwolić ;)