Myślę, że ci ludzie (stojący nago) nie zrozumieli znaczenia słowa TAK i nadal robią to o co ich poproszą. (Carl je zrozumiał, wytłumaczył mu to ten ich znachor w szpitalu) Powiedział że nie w tym rzecz żeby mówić "TAK" na wszystko ("może tylko na początku ale tylko po to żebyś się wczuł") ale mówić "TAK" dlatego bo tego chcesz. Ludzie tego nie zrozumieli i nadal wierzyli w "przymierze"