Czy znacie jakieś inne filmy z których wprost bije pozytywna energia?
Pierwszy film, jaki przyszedł mi na myśl, to "Facet, który się zawiesił". Chociaż to tragikomedia i na pierwszy rzut oka całkiem odmienna od "Jestem na tak", to ma pewną cechę wspólną. Główni bohaterowie obu filmów nie potrafią czerpać przyjemności z życia. Jednak nie licz na zabawną i zwariowaną komedię. "Facet, który się zawiesił" może się wydawać nudny, ale według mnie jest warty obejrzenia.
Dzięki! Nie chodzi mi o komediowy charakter raczej o przesłanie, o film po którego obejrzeniu będę "pozytywnie naładowana" - taki po którym chce się zmienić swoje życie na lepsze:)
w takim razie polecam Klik: I Robisz Co Chcesz - chyba najbardziej trafiony do twojego opisu, albo też Siedem Dusz, Efekt Motyla, Zielona Mila :)
Z proponowanych filmów nie widziałam jedynie "Siedmiu dusz". Skoro twierdzisz, że pozostałe pasują do mojego opisu chyba muszę je sobie odświeżyć, bo nigdy nie oglądałam ich pod tym kątem. Dzięki!
Zielona Mila tu nie pasuje, mnie pozytywnie nie nastawiła. Ale Klik... jest najlepszym takim filmem.
haha, kolejna, która myśli że po pseudoporadnikach zmieni swoje życie.
Co do filmu to Poradnik pozytywnego myślenia
It's a wonderfull life - fil z 1946 ale magiczny i z tego co pamiętam jak najbardziej pozytywny. Trzeba obejrzeć.
http://www.filmweb.pl/film/Sekret-2006-408150 "Sekret" film dokumentalny. Nie zniechęcaj się ponieważ ja po 5 minutach chciałam wyłączyć ale obejrzałam z polecenia i nie żałuje, Film później książka zmieniły moje nastawienie i podejście do życia. Teraz jak mam gorsze dni sięgam po ten film jeszcze raz by zmienić moje nastawienie. Polecam wszystkim;)
Jeśli już piszesz o literaturze, to według mnie Sekret nie jest jakiś powalający. Polecam Ci książki Eckhart'a Tolle, Anthony'ego de Mello i Don Miguel Ruiz'a. Potrafią na prawdę pozytywnie wpłynąć na człowieka :) A co do filmów to Życie jest piękne też jest bardzo motywujące
NIE POLECAM filmu "Sekret" ani ww. książek z nurtu tzw. "pozytywnego myślenia". To szatańskie zwiedzenie, ubóstwianie człowieka z pominięciem Boga Osobowego, to nie są lektury ani filmy dla chrześcijan, fascynowanie się takimi treściami otwiera człowieka na działanie demonów, podobnie jak inne grzechy bałwochwalstwa, np. radzenie się wróżek, jasnowidzów, spirytystów itp. i jak każdy inny grzech ciężki.
jesli myslisz pozytywnie...- wiedz ze cos sie dzieje.
i miota nim jak szatanem
hahaha
nie chodzi o myślenie optymistyczne i nadzieję, że los odmieni się na lepsze - to jest jak najbardziej wskazane!, lecz o całą ideologię tzw. "pozytywnego myślenia", która jest propagowana przez okultystów z nurtu New Age - to potępia Kościół Katolicki i sam Bóg.
zamiast szydzić lepiej uzupełnij swoje braki w wiedzy, dla dobra własnego i innych, byś ich nie zwodziła swym błędnym myśleniem.
Mam nadzieję że już wyszedłeś ze szpitala psychiatrycznego i już wszystko dobrze po tylu latach.......
Pierwsze na myśl przychodzi mi Persuit of happyness, Little Miss Sunshine, Smażone Zielone Pomidory, A straight story, Poradnik pozytywnego myślenia, Mary i Max.
Polecam "Siła spokoju" to nie jest komedia ale pozytywnie powinien Cię nastroić.
mnie chyba podobnie nastraja Pamiętnik Bridget Jones, też ją uwielbiam i oglądałam 10-tki razy.