PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=538557}

Jestem numerem cztery

I Am Number Four
2011
6,4 118 tys. ocen
6,4 10 1 117640
4,1 14 krytyków
Jestem numerem cztery
powrót do forum filmu Jestem numerem cztery

Czy to jest film dla nastolatek? Mam ochotę iść do kina na jakiś s-f ale nie chciałbym się
natknąć na coś "młodzieżowego" z rodzaju Twilight, albo Uczeń Czarnoksiężnika. Czy to film
traktujący widza po 20stce ale przed 30stką na poważnie?

ocenił(a) film na 3
lockesilver

Mam 16 i mnie nie potraktowali na poważnie. Film jest przeznaczony dla tępych nastolatek i nastolatków z ameryki, którzy lubią oklepane schematy, dużo akcji. Do tego mamy pełno scen, w których nagle coś nam wyskakuje na ekran, chyba po to żeby przestraszyć widza? W każdym razie nie polecam, te 19 złotych (tyle kosztował bilet w moim kinie) można zdecydowanie lepiej przeznaczyć. Tym bardziej, że aktualnie w kinie leci kilka lepszych filmów.

ocenił(a) film na 7
Kathlar

O jakich lepszych filmach mowisz? Mi osobiscie ten sie podobal jednak chetnie wybiore sie na lepsze :)

ocenił(a) film na 3
TSKXE

<Plan mojego kina, nie gwarantuję, że w Waszym też to leci>
127 godzin, Podróże Guliwera (zdecydowanie nie powala, wręcz przeciwnie, ale nadal lepszy), Jak zostać królem (trochę dojrzalszy, ale także niewymagająca komedia), True Grid ("nowy hit braci C."). Zdecydowanie wolałbym iść na jeden z tych filmów.

ocenił(a) film na 7
Kathlar

127 godzin nuda i dluzyzny, Podroze guliwera z ta lepszoscia zdecydowanie polemizowalbym.. Jak zostac krolem przejakany film i jedynie kostiumy mi sie podobaly. Prawdziwe mestwo zupelnie inny gatunek niewiem jak mozesz to porownywac. Oczywiscie nie ukrywam ze bardzo mi sie podobal i usmialem sie na nim rowniez jednak tak jak napisalem dwie rozne bajki. Z wymienionych przez ciebie moim zdaniem jedyny ktory trzyma poziom i z numerem cztery moze konkurowac.

ocenił(a) film na 3
TSKXE

Nie widzę problemu w porównaniu dwóch filmów, po prostu ten jest lepszy. Nie porównuję ich efektów, etc. bo to byłoby nielogiczne, ale moją ocenę mogę.

127 godzin to faktycznie dłużyzna, chociaż dobra, ale Jak zostać królem jest zdecydowanie świetnym filmem.

Kathlar

Filmy które wymienił Kathlar to kolejno: Dramat na faktach, komedia przygodowa, dramat obyczajowy, i western :) więc jak można je porównywać do S-F !!!!!! ?????? A gusta ma każdy inne :) Nie sądzicie, że nie było by fajnie gdyby wszystkim podobały się takie same filmy ?

ocenił(a) film na 3
mabel

Mówię po raz kolejny - nie widzę problemu w ocenie na który film bardziej warto się wybrać. Nie porównywałem efektów między tym filmem, a westernem, ani żadnej innej cechy, bo to byłoby faktycznie bez sensu, ale porównywałem wyłącznie ogólną ocenę i na co lepiej wydać te pieniądze.

lockesilver

Ja mam 25 lat, uwielbiam kino science fiction, i muszę przyznać, iż film daje radę !!! Nie jest może zbyt ambitny i nie ma żadnego przesłania ale jest za to bardzo dużo akcji oraz efektów specjalnych.... Końcówka troszkę dziwna - tak jakby miała ( mogła ) by być 2 część... Od ucznia Czarnoksiężnika lepszy... Twilight to specyficzne kino ukierunkowane na romantyczne osoby ( dusze ) heeh ( osobiście nie krytykuję tego filmu ) Oceniam Jestem numerem cztery na 7/10 Podobny klimatem, akcją i poziomem do obrazów takich jak Jumper czy Push - jednak jak dla mnie od nich jeszcze troszkę lepszy !!! Nie często filmy z tej tematyki mamy w kinie więc tym bardziej warto iść.... ps nie żałowałem wydanych przeze mnie 17 zł :)

ocenił(a) film na 10
mabel

Film.. super. I zgadzam się z mabel'em. Że mogła by być 2 część. I też nie żałowałam na wydanie 18 zł... Warto na niego iść. ! I wcale nie jest dla pustych nastolatków.

ocenił(a) film na 3
Nikke

Osoba, która wystawia prawie same 10... Ludzie, tu jest skala od 1 do 10, zastanówcie się nad oceną... Wystawianie samych 10 (do tego takim filmom jak ten?! No bez przesady, to było arcydzieło? Można mieć mózg przystosowany wyłącznie do debilnych filmów akcji i filmów dla dzieci, ale 10?) jest żałosne...

Kathlar

oj popłacz się..

ocenił(a) film na 3
boneash

<ironia>Nom, właśnie takie posty są niezbędne, dużo wnoszą i wszystkich bawią. I ukazują ogromną inteligencję.</ironia>

Kathlar

do Kathlar - nie ładnie jest oceniać innych ludzi :) wyzywać i pisać, że są żałośni !!! chyba, że masz magistra z krytyki filmowej itd !!!!

ocenił(a) film na 3
mabel

Wystawianie samych 10 jest żałosne. Nikogo nie wyzwałem, powiedziałem tylko, że takie postępowanie jest żałosne, a to różnica.

ocenił(a) film na 9
Kathlar

W sumie to masz sporo racji jesli chodzi o 10, ale nie ktorzy poprostu chca podbic ocene filmowi xD

ocenił(a) film na 3
dragonait

Właśnie takie zachowanie jest żałosne. Gdyby nikt tak nie robił to oceny byłyby chociaż trochę bardziej obiektywne.w

ocenił(a) film na 5
mabel

No ja też uwielbiam takie kino ale patrzę na plakat i widzę pacjent na nim jakiś jak z żurnala, z tyłu laski z rozpichrzonym włosem, normalnie pomyślałbym nowy program w telewizji na licencji leci. Pewnie zaraz będą śpiewać albo ciało w wulgarnych pozach wyginać. Tak więc chyba sobie odpuszczę i poczekam aż będzie na blureju w pożyczalni.

ocenił(a) film na 3
mar_cinek2

Kolejny film z super laską, która przychodzi w odpowiednim momencie, jest super silna i dokopuje kilku mięśniakom. Oklepane, tandetne, feministyczne. Ile razy może być ten sam motyw?

Kathlar

tak Kathlar jaki ci filmy nie pasuja to lec do stanow i zobaczysz co tam puszczaja.. bylam w USA i maja duzo dobrych filmow a nasz kochana polska wykupuje co 3..jestem numerem nie byl najgorszy..ale cudo tez nie

ocenił(a) film na 3
Kasiucha15

Nie obserwuję wyłącznie tych filmów, które można obejrzeć w Polsce. Wiem, że nie wszystkie dobre filmy wykupują, najlepszym przykładem jest True Grid, którego Helios w Olsztynie nie wykupił. Nie zmienia to faktu, że Jestem Numerem Cztery nie był najgorszy, ale był słaby. Cienki Sci-Fic, nie był koszmarny, ale zdecydowanie uważanie go za dobry i polecanie go jest nie na miejscu. Poza tym to chyba oczywiste, że ten film jest wyłącznie dla dzieci, nastolatków i małego procentu dorosłych (w tym ludzie szukający nawalania i efektów).

Kathlar

I nie wiem co jest złego w oglądaniu filmów z efektami ???? nawalanki lubi większość facetów :) a ja osobiście jak mam ochotę na coś poważnego i ambitnego to czytam książkę.... !!!! Jak idę do kina to mam ochotę pobudzić wyobraźnie i oczy _ a takie filmy są do tego najlepsze... Widzę, że niektórzy potrafią patrzeć jednowymiarowo, albo coś jest złe albo dobre, dla dzieci albo dla dorosłych, słabe - dobre ! A tak nie jest.... A stwierdzenie, że coś nie było najgorsze ale słabe troszkę nie trzyma się kupy hehehe A co do polecania o każdy ma do tego prawo !!!! chyba po to jest na strona :)

ocenił(a) film na 3
mabel

Takie oceny jak Ty mówisz wystawiają właśnie osoby jak Nikke - albo 1 albo 10 i mały procent innych ocen :P Ja nie wystawiłem temu filmowi 1, po prostu uważam, że był słaby, bo miał idiotyczną i po raz kolejny odgrzaną fabułę. Dlatego dostał 3. I nie ma nic złego w oglądaniu takich filmów, ale taki film z efektami nie może być kolejnym połączeniem Zmierzchu i kilku innych filmów, w tym Gwiezdnych Wojen (laserowe bronie). Są filmy, które postawiły na efekty i mają u mnie wysoką ocenę, ale poza efektami muszą mieć coś jeszcze. I nie mogą otwarcie zżynać z innych produkcji.

ocenił(a) film na 5
Kathlar

No to chyba jednak nie dla mnie film będzie, bo coś czuję, że temat oklepany a same efekty to jakoś już na mnie wrażenia nie robią. Ale chcialem zwrócić uwagę, że bardzo ciekawie poruszyłeś temat ocen - w skokach narciarskich nie bierze sę pod uwagę oceny najwyższej i najniższej. Dlaczego? Ponieważ skrajne oceny są skrajnie subiektywne i moga być wystawiane pod wpływem emocji a nie o to chodzi aby wrócić z kina podjaranym i wystawić 10/10 bo tak akurat mi się podobał gościu/laska jak mu/jej te lasery wypadały i on wtedy tak skoczył i to było świetne i ekstra. Nie mam wątpliwości, że część ludzi tak robi, ale zauważyłem też mnóstwo wpisów typu 1/10 dla filmów które są i całkiem lub srednio dobre i przeciętne ale absolutnie nie zasługują na tak niskie oceny.W połączeniu z bluzgami i inwektywami jestem pewien, ze jest to celowe działanie ukierunkowane na sprowokowanie dyskusji, niekoniecznie konstruktywnej i rzeczowej. Nie widziałem tego filmu ale jestem pewien, że film ten nie jest arcydziełem ani nie jest zupełnym dnem. Podejrzewam, ze kiedy go oglądne znając swój gust i wymagania ocenię go tak samo jak Ty. Stąd wyjdzie na to, że tak właściwie będzie to dla mnie strata czasu :)

ocenił(a) film na 3
mar_cinek2

Przykład z nartami jest bardzo dobry. Wystawianie prawie samych (z nawet kilkoma wyjątkami) 1 i 10 jest bez sensu. Ocena ma być obiektywna, bo potem średnia jest zawyżona/zaniżona. Poza tym, powiedzcie szczerze ludzie - ile filmów, które zaznaczyliście na 1/10 faktycznie jest nieporozumieniem, a tych, które na 10/10 jest arcydziełem? Co, Nikke, uważasz Garbi super brykę za "arcydzieło"? No chyba nie. A nawet jeżeli to na pewno pozostałe dziesiątki na swoją ocenę nie zasługują.

Kathlar

Jest jeszcze coś takiego jak gusta, tak jak z kobietami i ich urodą, dla jednych dana osoba może być średnia, przeciętna, nijaka. Dla innych natomiast może być najpiękniejszą istotą na świecie !!! Tak samo jest z filmami, dla kogoś kto ma 10-12 lat ( nawet więcej ) Garbi może być arcydziełem !!! Takie filmy robi się do określonych grup docelowych.... nie można przecież kręcić tylko poważnych i ambitnych filmów.... wyłącznie dla dorosłego widza !!!! Tak jak dorośli nie zawsze rozumieją bajki i animacje tak dzieci nie chcą oglądać dramatów, zwyczajnie je nudzą.... Ja osobiście mam czasem ochotę obejrzeć coś nieskomplikowanego, dla zwykłej zabawy - żeby zapomnieć o zwykłych codziennych rzeczach :)

ocenił(a) film na 5
mabel

Zgadza się. Wszystko należy oceniać w ramach konwencji. De gustibus non est disputandum - ja zawsze powtarzam, że jeden lubi jak mu cyganie grają a inny jak mu nogi śmierdzą, Niestety nie wemy ile każda indywidualna ocena ma w sobie subiektywizmu a ile obiektywizmu. Jeśli mieszamy film z błotem to wypada to jakoś uzasadnić chociaż krótko, jak nam się podoba. Jednak niektórzy najwyraźniej dzielą filmy zero-jedynkowo na takie które im się nie podabają albo nie podobają - był fajny film dajemy 10/10, nie podobał się dajemy 1/10 i to jest pto prostu szafowanie skalą ocen i deprecjonowanie jej, bo w końcu mamy do dsypozycji te 10 gwiazdek a nie tylko dwie na film dobry/zły.

ocenił(a) film na 3
mar_cinek2

To oczywiste, że są filmy dla różnych widzów. Ale nie wierzę, że osoby, które wystawiają same 1/10 i 10/10 naprawdę mają te filmy tylko za arcydzieła i nieporozumienia. A wystawianie takich ocen niszczy średnią na stronie, bo jest wtedy o wiele bardziej przekłamana. A Garbi był tylko przykładem, chciałem pokazać, że przesadą jest uznawanie wszystkich filmów, w tym Garbi za arcydzieła.

ocenił(a) film na 9
Kathlar

Musisz wziasc pod uwage ze wiele osob nie potrafi myslec obiektywnie :P A co dopiero ocenic film xD Jakos w nastepnym tygodniu wybiore sie na ten film i zobaczymy co jest wart, podejrzewam ze 10 nie dam, no ale kto wie :)

ocenił(a) film na 2
lockesilver

Pomysł z tymi numerami fajny, ale wykonanie znacznie gorsze. Przez cały film podobały mi się jedynie sceny ucieczki z imprezy i bitwa w szkole. A reszta? Kiepska... Ile jeszcze zostanie przewałkowany motyw licealisty z super mocami? A pokazywanie świecących rąk dla Sarah mnie szczególnie rozbawiło... No scena żywcem zerżnięta z Twilight. Film ogólnie kiepski, spodziewałem się czegoś znacznie lepszego po trailerach... No, ale nie pierwszy raz się przekonałem, że najlepsze sceny z filmów są umieszczone w samych trailerach. Film to wyłącznie kwestia gustu - komuś się podoba, albo nie.

ocenił(a) film na 3
Grawmug

Mi tam się pomysł z numerami nie podobał, nie wyjaśniono czemu taka numeracja, czemu akurat numer czwarty, czemu wrogowie polowali po kolei, a nie szli najprostszym tropem, a także po co były im te medaliki. Ogólny pomysł fabuły też bez sensu, licealista z super mocami, wybraniec, etc.

ocenił(a) film na 9
lockesilver

Jeśli masz ochotę na relaks, nic wymagającego, to spoko mozna iśc. są niezłe efekty specjalne i lepiej je zobaczyc na duzym ekranie. A dla dziewczyn-warto pogapić sie chociaz na aktora. U mnie bilet po 18, ale to nie ja płaciłam, wiec nie mam czego żałować

lockesilver

Już po reklamie w TV od razu widać, że film wzorowany jest na Twilight.

ocenił(a) film na 3
Master070

Tylko pod względem swojej romansowości, odrobiny pseudo-horroru i oklepania. Sam film jest także o wiele bardziej... hmm... chrześcijański. Mam na myśli, że nie jest potępiony przez kościół, w przeciwieństwie do Zmierzchu.

lockesilver

Z tym pytaniem, chodziło mi własnie o to, jak ktoś już zaznaczył, że nawet plakat sprawia wrażenie takiego filmu, w stylu seriali telewizyjnych dla nastolatek. "Buffy, postrach wampirów" itp. Ja nie mówię, że takie filmy są beznadziejne. One po prostu mają taki a nie inny target, i ktoś kto się do niego nie zalicza może bardzo się zawieść. Osobiście mam dość dużą tolerancję na głupotę filmów s-f, bo po prostu lubię ten gatunek, ale jest różnica między filmem zwyczajnie kiepskim/niewymagającym, a filmem koncentrującym się na wątku miłosnym pomiędzy wypudrowanym chłopcem-licealistą (który jest wielkim wojownikiem/wampirem itp.) a szkolną brzydulą (graną np. przez jakąś J. Albę w okularach). W takich filmach nawet starego bibliotekarza gra licealista. Dla mnie jest to różnica na niekorzyść tego drugiego.

Opinie powyżej są dość skrajne, więc chyba się jutro wybiorę i dołączę do dyskusji. Ostatecznie, nie zbankrutuję przez te 18 zł...

ocenił(a) film na 8
lockesilver

zwykla hamerykanska papka dla tzw masy, czyli ludzi ktorzy ida za tym co im hamerykanskie reklamy mowia...

ocenił(a) film na 3
Sansui

Dokładnie! Uważam tak samo.

ocenił(a) film na 6
lockesilver

moim zdaniem film byl troche nudny... ale w pewnych momentach ( jak dla mnie ) calkiem smieszny xD

ocenił(a) film na 10
lockesilver

Jak dla mnie film świetny^^. Bardzo mi się podobał i zgadzam się-były momenty śmieszne xD.

ocenił(a) film na 3
paullcia94

Film "bardzo się podobał i miał śmieszne momenty"? To dlaczego wystawiłaś ocenę 10/10, czyli uznałaś ten film za Arcydzieło?

Kathlar

Gosciu, to ze ci sie nie podoba to twoja sprawa, kazdy ma inny punkt widzenia. Osobiscie sam nie ogladalem, ale mam zamiar i jak mi sie nie spodoba dam odpowiednia ocene, napisze co bylo z filmem nie tak i tyle. Bo jak narazie to widze ze nie masz konkretnych argumentow, dlaczego ten film jest kiepski, a nie krytykujesz ludzi ktorzy dali ocene 10/10.

ocenił(a) film na 3
gorhand

"Konkretne argumenty" dlaczego ten film jest kiepski:
-Po raz kolejny dostajemy motywy super przystojnego licealisty, który okazuje się także wybrańcem o nadprzyrodzonych zdolnościach. Zdobywa kobietę, która wcześniej była z największym postrachem szkoły (ten - rzecz jasna - ma swoich przydupasów, którzy zrobią dla niego wszystko i wpływowego ojca). Z powodu swojej siły i urządzonego na niego polowania musi opuścić kobietę, którą w ostatniej chwili ratuje i mówi jej kim tak naprawdę jest. Oczywiście główny bohater ma (a to nowość!) starego mentora, który poświęca dla niego życie. Wcześniej go wychował. Główny bohater nie ma rodziców - to byłoby przecież zbyt normalne. A - i jest też szkolny kujon z którym bohater się zaprzyjaźnia, pomaga mu, a ten nie chce się od niego odczepić
-Idiotyczny wygląd przeciwników. Oczywiście zakazane mordy i ciemne stroje. A pozytywni obcy muszą być piękni, seksowni i wyglądać - w przeciwieństwie do złych - jak normalni ludzie.
-Film jest połączeniem zmierzchu (motyw nastolatka, jego dziewczyny, etc.), gwiezdnych wojen (mam na myśli laserowe pistolety, ich kolor (dobry - niebieski, zły - czerwony, a także laserowe sztylety), fantastycznej czwórki (każdy ma inną moc - numer sześć bardzo podobną do kobiety z F4), Dragon Ball'a (energia w dłoniach, kto by pomyślał, że pogwałcą nawet tą świętość jaką jest dzieło Akiry Toriyamy!)
-Brak wyjaśnienia co było w skrzynce, po co były przeciwnikom amulety, czemu zabijali w odpowiedniej kolejności, gdzie jest ojciec tego szkolnego kujona
-Sceny dla idiotów - czyli setki dziwnych zbiegów okoliczności i przypadków - bohater nie mógł zostawić wroga bez tropu, więc musiał zostawić kawałek bluzki na gwoździu schodząc po schodach
-Pies, którego przygarnął bohater musiał się po czasie zmienić w "chimerę" i pokonać wroga, a na koniec - mimo chorej łapy - przybiec w odpowiednim momencie (kiedy odjeżdżali) do pana.

I zapewniam, że jest wiele więcej powodów dla których ta nędzna sklejka innych filmów, skok na kasę i efekciarskie gówno nie powinno mieć oceny 10/10. Ocena 3/10 - słaby jest według mnie najbardziej adekwatna.

Kathlar

Właśnie - według ciebie :) inni mogą mieć inne opinie :) tobie się nie podobał innym tak :)

ocenił(a) film na 10
lockesilver

Nie zwracając uwagi na zgryźliwe komentarze naprawdę polecam. Fabuła wcale NIE jest oklepana i NIE jest wzorowane na "Zmierzchu" czy innej filmowej pomyłce. Warto chyba jednak iść i zobaczyć niż nie pójść i żałować...? ;)) Pytając obcych ludzi z internetu nie wiesz jaki mają gust i czy jest od podobny do Twojego, więc nie zrażaj się odpowiedziami że jest nudny. A do Kathlar: pies wcale nie przybiegł tylko obolały doskakał na 3 łapach... Wgl oglądałeś/aś film...?

ocenił(a) film na 3
MusicMYLife

Nie miałem na myśli tego, że biegł/skakał. Miałem na myśli, że oczywiście się pojawił.

Nie jest oklepana? To jak skomentujesz wszystko co napisałem? Licealista, dziewczyna, etc? Puste słowa "nie jest oklepana" nic nie znaczą.

ocenił(a) film na 7
Kathlar

Czlowieku ty to w kazdym temacie wpisujesz posty i na wszystko narzekasz. Moze wlacz sobie Kilera i obejrzyj bo przeciez dales mu 9/10 a nie siedzisz tak narzekasz i marnujesz czas. A swoja droga skoro kilera oceniles tak wysoko to czemu tutaj tak narzekasz? Moze jeszcze Plebania jest super hiper... Porazka..

ocenił(a) film na 2
TSKXE

skoro porównujesz "kilera" do "plebanii" to z tobą jest naprawdę coś nie tak... Czego się rzucasz jak kał w przeręblu? Ocena filmu i komentarz do niego to jest sprawa indywidualna. Chociaż tutaj niech nie daje o sobie znać grupa osób, które zabiją każdego kto ośmieli się źle wypowiedzieć na ten temat. A że większości filmów Kathlar daje niską ocenę, to świadczy o tym, że jest wymagającym odbiorcą, a ten film to niestety wymagający nie jest. Jeśli lubisz takie typowe produkcje dla mas, to twoja sprawa. A "I am number four" wcale nie jest oryginalny. Tak jak powiedział Kathlar: Zlepek wcześniejszych produkcji i kolejny żałosny motyw pięknych dobrych i brzydkich złych.

ocenił(a) film na 8
Grawmug

no zwykla hamerykanska papka, wyluzujcie... dobrze sie zareklamowala i ludzie z nudow planuja obejzec...

Sansui

Jakbym miał oglądać tylko oryginalne filmy to 2 razy w roku byłbym w kinie...... !!!!! I niekoniecznie, fakt, iż ktoś daje niskie oceny świadczy o tym, że jest wymagającym odbiorcą !!! Jedne filmy zwyczajnie mu się podobają inne nie :) I ten film nie jest reklamowany jako objawienie roku ! Każdy kto oglądał trailera, chyba wie o czym jest ten film, jaki jest, więc nie rozumiem tego oburzenia.... Ja wiedziałam na jaki film idę... W DODATKU W PRAWIE KAŻDYM FILMIE MOŻNA DOSTRZEC COŚ Z WCZEŚNIEJSZYCH PRODUKCJI, jeśli ma się dobre nastawienie i nie idzie się w ciemno do kina to odgrzewany kotlet może być całkiem smaczny :)

ocenił(a) film na 2
mabel

Oburzenie nie dotyczy filmu, tylko negatywnej reakcji jednego z idio... hmm... użytkowników, którzy usiłują obrażać innych za krytykę filmu. A co do filmu, to też wiedziałem na co idę, bo lubię kino akcji z elementami fantastyki. A przynajmniej po trailerach myślałem, że wiem na co idę. Spodziewałem się poważnego konfliktu, a zamiast tego zobaczyłem (po raz kolejny) licealistę-kosmitę o 100% ludzkim wyglądzie z super mocami, uciekającym od brzydali (na końcu oczywiście bohatersko pokonanych z pomocą przyjaciół (a jakże)), którzy chcą go zabić... nie wiadomo za co; wątek miłosny związany z dziewczyną, która jest też adorowana przez największy postrach szkoły (ze znajomościami i starym na wysokim stanowisku)... Rozumiem, odgrzewany kotlet jest dobry, ale ten jest spalony na węgiel.

mabel

Każdy ma swoje zdanie na temat filmów. Jak to mówią, "jeden lubi śledzie, drugi ogórki". Mi osobiście podobają się filmy sci-fi i na ten na pewno pójdę, bez względu na to czy wydam te 15-20zł. Nikke czy paullcia94, z tego powodu że wystawili ocenę 10, wcale nie są wrogami publicznymi nr. 1. Ja też znając życie dam ocenę 7 lub powyżej. Gdyby każdy miał takie samo zdanie na temat filmu to wystarczyłaby jedna opinia Kowalskiego.

Mi na przykład nie podobał się film "Jak zostać królem", bo to nie jest kino dla mnie!
Wystaw ocenę, zamiast komentować tych co wystawili dyszki...